Akcja w kopalni Zofiówka. "Pompowanie wody z rozlewiska potrwa od 8 do 10 godzin"

Być może do rana okaże się, czy ratownikom w kopalni Zofiówka udało się przejść i spenetrować w wyrobisku rejon za rozlewiskiem, gdzie powinni być poszukiwani górnicy. Poza nurkami z KGHM, do akcji zgłosili się także wojskowi eksperci. Trwają konsultacje, czy można wykorzystać ich sprzęt. O godzinie 12 władze Jastrzębskiej Spółki Węglowej mają na konferencji prasowej poinformować o postępach w akcji ratowniczej. 

2018-05-10, 06:20

Akcja w kopalni Zofiówka. "Pompowanie wody z rozlewiska potrwa od 8 do 10 godzin"

Posłuchaj

Daniel Ozon: do akcji ratowniczej włączyło się wojsko
+
Dodaj do playlisty

W wyniku sobotniego wstrząsu – najsilniejszego w historii tej kopalni – zginęło dwóch górników, których ciała ratownicy wydobyli w niedzielę. Dwaj inni, uratowani pracownicy, są w szpitalu, ich stan jest dobry. Poszukiwani są trzej pozostający pod ziemią górnicy. 

Jak powiedział podczas wieczornej konferencji prasowej prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Daniel Ozon, ratownicy w dalszym ciągu koncentrują się na pracy we wschodniej części korytarza – jednego z dwóch odcinków, których nie udało się dotychczas przejść. Wyrobisko jest tam bardzo zniszczone, ma bardzo małe gabaryty. Za nim jest rozlewisko, za którym powinni być poszukiwani górnicy - dochodzą stamtąd sygnały z nadajników w ich lampach. 

TVP Info

Utrudnienia w pracy nurków

Jak powiedział Ozon, nurkowie z KGHM Polska Miedź, którzy przyjechali do Zofiówki, obecnie nie dadzą rady przecisnąć się przez wyrobisko wraz ze sprzętem, by założyć bazę w pobliżu rozlewiska i później je spenetrować. Dlatego trzeba wcześniej je poszerzyć. Około północy powinien działać system pomp, które usuną wodę z rozlewiska, przynajmniej częściowo. Jeśli woda spadnie do odpowiedniego poziomu, ratownicy wejdą w pozostałą część chodnika. 

REKLAMA

Do kopalni zgłaszają się różne firmy i instytucje, które oferują użycie w poszukiwaniach ich specjalistycznego sprzętu. Na miejsce dotarli też eksperci Marynarki Wojennej, którzy zaproponowali użycie podwodnych dronów. Nie wiadomo, czy zostaną one wykorzystane w akcji, trwają konsultacje.

koz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej