USA: strzały w szkole w Santa Fe w Teksasie. Są zabici i ranni
10 osób zabitych i 10 rannych. To tragiczny bilans strzelaniny w liceum w Teksasie. 17-letni sprawca masakry został aresztowany. To była 22. w tym roku strzelanina w amerykańskiej szkole, najtragiczniejsza od strzelaniny w Parland na Florydzie.
2018-05-19, 06:52
Posłuchaj
Strzelanina miała miejsce w liceum w Santa Fe - mieście położonym 60 km na południe od Houston. Uzbrojony w strzelbę i pistolet uczeń wkroczył do jednej z klas i otworzył ogień. - Usłyszałam strzały i zaczęłam uciekać by jak najszybciej się ukryć. Wtedy zadzwoniłam do mamy - relacjonowała uczennica liceum - Dakota Shrader.
Sprawcą masakry okazał się 17-letni Dimitrios Pagourtzis określany przez kolegów mianem introwertyka. Gubernator Teksasu Gregg Abbott powiedział, że władze nie miały żadnych powodów, by podejrzewać, że sprawca planuje atak. - Nie było żadnych sygnałów ostrzegawczych. Nie miał historii kryminalnej, miał czyste konto - mówił Abbott.
Motywy działania sprawcy nie są znane. Na jego koncie na Facebooku znajdowały się fotografie koszulek z napisem "Urodzony by zabijać" oraz nazistowskimi symbolami. Po strzelaninie w szkole i jej okolicach znaleziono trzy prowizoryczne ładunki wybuchowe, w tym koktajl mołotowa. Według policji sprawca planował popełnić samobójstwo.
mr
REKLAMA
REKLAMA