UE i NATO wzywają Rosję do wzięcia odpowiedzialności za zestrzelenie samolotu MH17
Unia Europejska i NATO wzywają Rosję do wzięcia odpowiedzialności za zestrzelenie w 2014 roku samolotu malezyjskich linii lotniczych, do którego doszło na terenach wschodniej Ukrainy.
2018-05-25, 15:42
Posłuchaj
Śledczy stwierdzili, że pocisk, którym w lipcu 2014 roku zestrzelono maszynę, pochodził z rosyjskiej jednostki wojskowej i dotarł na Ukrainę w konwoju rosyjskich pojazdów wojskowych. - Unia Europejska wzywa Federację Rosyjską do zaakceptowania jej odpowiedzialności, do pełnej współpracy i podjęcia wszelkich wysiłków, by ustalić tę odpowiedzialność - powiedziała w oświadczeniu szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini.
W podobnym tonie wypowiedział się również sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. - Wzywam Rosję do przyjęcia odpowiedzialności - oświadczył.
Stanowisko Moskwy
Moskwa odrzuca oskarżenia i zapowiada, że nie przyjmie do wiadomości ani wyników śledztwa, ani oświadczeń Unii Europejskiej i NATO, ponieważ nie została dopuszczona do udziału w pracach komisji śledczej. Mówił o tym między innymi prezydent Władimir Putin. - Abyśmy mogli uznać, to co tam jest zamieszczone, musimy brać pełny udział w śledztwie, ale niezależnie od tego będziemy do tej sprawy odnosić się z uwagą i szacunkiem - stwierdził prezydent Rosji.
Podobne stanowisko potwierdziło rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, a wcześniej resort obrony opublikowała szczegółową analizę, mającą świadczyć o tym, że Rosja nie ma z tą sprawą nic wspólnego. O udziale Rosji w zestrzeleniu malezyjskiego samolotu mówili już kilka godzin po tragedii międzynarodowi specjaliści, którzy badali zdjęcia satelitarne oraz analizowali fotografie umieszczone w internecie. W kolejnych miesiącach pojawiało się coraz więcej dowodów na współudział Rosji, ale Moskwa konsekwentnie zaprzeczała oskarżeniom. Niezależni komentatorzy przypominają, że rosyjskie władze podobnie się zachowywały odrzucając udział rosyjskich żołnierzy w aneksji Krymu, czy w wojnie w Donbasie.
REKLAMA
Do katastrofy malezyjskiego samolotu doszło w 2014 roku nad objętym wojną Donbasem, w pobliżu granic Rosji. W katastrofie zginęło 298 osób, w większości byli to obywatele Holandii.
MM
REKLAMA