17 osób zatrzymanych w związku z handlem substancjami zagrażającymi życiu i zdrowiu
Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało na Śląsku kolejnych 17 osób podejrzanych o handel dopalaczami. Łącznie w sprawie prowadzonej pod nadzorem łódzkiej prokuratury postawiono już 72 zarzuty i zabezpieczono 8 milionów złotych na poczet przyszłych kar.
2018-06-25, 09:49
Posłuchaj
- Substancje te były rozprowadzane za pomocą sklepu internetowego, jak również punktów stacjonarnych. Pracownicy sklepów szkoleni byli przez członków grupy, w jaki sposób sprzedawać środki zastępcze, ale także jak postępować w przypadku kontroli służb - poinformowała kom. Iwona Jurkiewicz z Centralnego Biura Śledczego Policji.
Powiązany Artykuł
Minister zdrowia: dopalacze to plaga, muszą być traktowane jak narkotyki
Na terenie kraju w różnym czasie mogło działać ponad 80 punktów sprzedaży.
Sprzedawane dopalacze kryły się pod nazwami sugerującymi inne środki na przykład: "Rozpałka do pieca koloru srebrnego", "Odświeżacz do toalet o zapachu figowym" czy "Dodatek do piasku koloru srebrnego".
Wśród sprzedawanych dopalaczy był między innymi 4-CMC, środek powodujący halucynacje i zaburzenia rytmu serca a nawet zatrzymanie krążenia.
REKLAMA
Ponad 50 podejrzanych
W toku tego postępowania prokuratorskie zarzuty usłyszało już 55 podejrzanych. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono ich mienie na łączną kwotę ponad 8 milionów złotych.
Pierwsze działania przeprowadzono jeszcze w listopadzie 2015 roku. Zatrzymano wówczas osoby podejrzane między innymi o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Na podstawie zebranego materiału dowodowego sukcesywnie zatrzymywano kolejnych podejrzanych.
W marcu 2018 roku na terenie województwa warmińsko-mazurskiego i podlaskiego zatrzymano 8 osób podejrzanych o sprzedaż substancji psychoaktywnych.
kpln
REKLAMA
REKLAMA