Malta przyjmie niemiecki statek z migrantami. Włosi i Francuzi przychodzą z pomocą
Jak poinformował premier Włoch Giuseppe Conte, statek niemieckiej organizacji pozarządowej „Lifeline” z ponad dwustu migrantami na pokładzie zostanie przyjęty przez Maltę. Kłótnia między Maltą i Włochami o to, kto ma przyjąć statek, trwała od 5 dni.
2018-06-26, 21:49
Posłuchaj
Premier Conte powiedział, że w rozmowie telefonicznej przekonał premiera Malty Josepha Muscata do przyjęcia statku.
Powiązany Artykuł

28 imigrantów, uratowanych przez hiszpańskie służby, uciekło z ośrodka dla uchodźców
Zapowiedział, że część migrantów przyjmą Włochy. Wyraził nadzieję, że podobną solidarność wyrażą inne kraje.
Władze włoskie zapowiedziały dwa tygodnie temu, że nie będą przyjmować statków zagranicznych organizacji pozarządowych z migrantami.
Minister spraw wewnętrznych Matteo Salvini poinformował w niedzielę, że statek "Lifeline", łamiąc obowiązujące zasady, wyłączył transpondery, wpłynął na wody terytorialne Libii i wbrew dyspozycjom jednostek libijskiej straży przybrzeżnej wziął na pokład migrantów.
REKLAMA
Salvini oskarżył statki organizacji pozarządowych operujące u wybrzeży Libii o świadomą lub nieświadomą współpracę z gangami przemytników ludzi.
Włochy i Francja wyciągają pomocną dłoń
Premier Włoch Giuseppe Conte oświadczył, że jego kraj przyjmie część migrantów ze statku "Lifeline".
Szef włoskiego rządu przekazał te informacje po rozmowie telefonicznej z premierem Malty Josephem Muscatem, której tematem był kryzys wokół statku "Lifeline", czekającego od piątku na decyzję, do jakiego portu ma wpłynąć.
Prezydent Emmanuel Macron poinformował o tym, że Francja również przyjmie kilkudziesięciu imigrantów ze statku. Zrobił to przy okazji audiencji z papieżem Franciszkiem, z którym rozmawiał o problemie imigracji.
REKLAMA
Malta znowu nie chce "Aquariusa"
Malta odmówiła wpuszczenia na swoje wody terytorialne statku Aquarius - ponformowała organizacja Lekarze bez Granic. Według pierwotnych planów w Valetcie miało dojść do zaopatrzenia statku i wymiany jego załogi.
To kolejna, w ciągu kilkunastu dni, taka decyzja rządu Malty. Dwa tygodnie temu jednostka francusko-niemieckiej organizacji pozarządowej SOS-Mediterranee, z ponad 600 migrantami na pokładzie, również była zmuszona szukać innego portu. Ostatecznie przyjęła ją hiszpańska Walencja.
kpln
REKLAMA