Zostanie wszczęte postępowanie przeciwko Polsce? "Nie ma już pola do rozmów z Komisją Europejską"

W najbliższych dniach Komisja Europejska ma podjąć decyzję ws. wszczęcia postępowania przeciwko Polsce. Chodzi o - zdaniem szefów KE - naruszenie unijnego prawa w związku z ustawą o Sądzie Najwyższym. - Nie ma już pola do rozmów z KE - mówi w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl Zdzisław Krasnodębski, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.

2018-06-29, 15:50

Zostanie wszczęte postępowanie przeciwko Polsce? "Nie ma już pola do rozmów z Komisją Europejską"
Prof. Zdzisław Krasnodębski. Foto: mat. prasowe/oficjalna strona europosła

Szczyt Rady Europejskiej ws. migracji zakończył się dla Polski pomyślnie. Zrezygnowano bowiem z przymusowego przyjmowania uchodźców. Jednak negocjacje z unijnymi urzędnikami - jeśli chodzi o postępowanie ws. ustawy o Sądzie Najwyższym - mogą okazać się dla nas niekorzystne. Komisja Europejska ma zadecydować w najbliższych dniach o wszczęciu postępowania przeciwko Polsce. - Mam nadzieję, że decyzja Komisji przerwie ponad dwuletni proces łamania praworządności w Polsce - stwierdza w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl Julia Pitera, europosłanka Platformy Obywatelskiej.

Podobną narrację przyjął lider wspomnianej partii Grzegorz Schetyna. – KE przygotuje skargę i pójdzie taką drogą, jak w przypadku Puszczy Białowieskiej. Polski rząd będzie musiał się do tego odnieść – mówił na antenie TOK FM przewodniczący Platformy. Według niego, Komisja nie odpuści polskiemu rządowi. - To jest przekonanie, które przywożę z Brukseli. Jak rozmawiałem i słuchałem tych opinii, to KE jest bardzo jednorodna w ocenie tego, co dzieje się w kwestii ustaw dotyczących niezawisłości sądów. Rozmawiałem z Jean-Claude Junckerem i on prosił, żeby przekazać, także polskiej opinii publicznej, że nie ma różnicy zdań między decyzjami Fransa Timmermansa, reszty Komisji i jej szefa – dodał Schetyna.

Jednak nawet jeżeli KE zdecyduje o wszczęciu takiego postępowania - według polityków partii rządzącej - Polska nie zmieni swojego stanowiska dotyczącego ustawy o SN. - Wyczerpaliśmy już wszystkie możliwości jeśli chodzi o pójście na kompromis. Moim zdaniem nie ma już pola do rozmów z KE. Czekamy jeszcze na ostateczną decyzję komisarzy. Jeśli taka zapadnie, to będziemy nadal wyjaśniać nasze stanowisko - mówi nam Zdzisław Krasnodębski, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego. - Jeśli komisja nie przychyli się do naszych wyjaśnień, to sprawa trafi do Trybunału Sprawiedliwości UE i to on ostatecznie zadecyduje o tym, czy nałożyć w związku z tym na Polskę kary, czy nie. Ale ten proces będzie długotrwały - kontynuuje polityk.

Krasnodębski skomentował też działania opozycji ws. negocjacji z KE. - Jak w każdym przypadku opozycja raczej polega na zachęcaniu unijnych urzędników do krytyki polskiego rządu - podsumował wiceprzewodniczący.

REKLAMA

Klaudia Dadura, PolskieRadio.pl


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej