Strażacy walczą ze skutkami ulew w Małopolsce. Kilkadziesiąt domów odciętych od świata w gminie Kamienica
Najwięcej pracy jest na Podhalu i w powiecie limanowskim. Rzeka podmyła również w kilku miejscach drogę wojewódzką z Mszany Dolnej do Zabrzeży.
2018-07-19, 15:56
Posłuchaj
Na Limanowszczyźnie najgorsza sytuacja jest we wsi Zasadne w gminie Kamienica. Tam potok zerwał jedyną drogę prowadzącą do miejscowości. Od świata odciętych jest ponad 150 domów. Ich mieszkańcy nie mają możliwości przejazdu do swoich posesji samochodami. Dostęp jest możliwy tylko pieszo. Sołtys wsi Agata Zięba mówi, że w tej chwili trwają prace nad budową prowizorycznej przeprawy.
Strażacy ewakuowali z podtopionych domów 16 osób w różnych miejscowościach powiatu limanowskiego. Sześć osób strażacy ewakuowali z samochodów, które utknęły na zalanej drodze wojewódzkiej nr między Kamienicą a Szczawą.
Sekretarz gminy Kamienica Jarosław Augustyniak mówi w rozmowie z IAR, że strażacy i służby drogowe pracują pełną parą, aby udrożnić przejazdy do domów. Jak mówi, jeszcze w tym tygodniu mieszkańcy powinni mieć swobodny dojazd do swoich posesji.
Alarm przeciwpowodziowy obowiązuje w całym powiecie limanowskim, tu woda wyrządziła najwięcej szkód w Małopolsce.
REKLAMA
msze
REKLAMA