Wielka Brytania przestaje blokować ekstradycję terrorystów z Państwa Islamskiego
Wielka Brytania zmienia stanowisko w sprawie tak zwanych Beatlesów - członków brutalnej komórki Państwa Islamskiego, która zasłynęła z dokonywania egzekucji na Amerykanach i Brytyjczykach.
2018-07-23, 13:23
Posłuchaj
Dotychczas Londyn sprzeciwiał się ich ekstradycji do Stanów Zjednoczonych, uzależniając ją od gwarancji, że mieszkający wcześniej w Londynie mężczyźni nie zostaną skazani na karę śmierci lub nie trafią do więzienia Guantanamo. Teraz szef brytyjskiego MSW zapowiada współpracę.
Dwóch mężczyzn jest obecnie w kurdyjskim więzieniu, a kluczowe dla ich skazania mogłyby się okazać dowody będące w posiadaniu Brytyjczków. Dotychczas Londyn uzależniał ich przekazanie od amerykańskich gwarancji. Brytyjczycy od lat stosują konsekwentną politykę, by nie dzielić się informacjami wywiadowczymi z państwami, w których obowiązuje kara śmierci.
Jednak w ujawnionym przez dziennik "Daily Telegraph" liście do prokuratora generalnego Stanów Zjednoczonych szef brytyjskiego MSW Sajid Javid pisze, że w tym konkretnym przypadku są "mocne przesłanki", by Londyn nie domagał się gwarancji, i zapowiada współpracę. Według "Daily Telegraph", szef MSW uważa, że w takich sprawach amerykańskie prawo pozwala działać skuteczniej niż prawo na Wyspach.
Krytyka opozycji
Słowa potępienia popłynęły już ze strony opozycji. Shami Chakrabarti - prokurator generalny w gabinecie cieni - oskarżyła swego odpowiednika w rządzie o "sekretne i jednostronne" porzucenie brytyjskiego sprzeciwu wobec kary śmierci. Dodała, że to podważa wiarygodność brytyjskich nacisków, by z egzekucji zrezygnowały takie kraje, jak Iran. Ale według brytyjskich mediów, niezadowoleni są też niektórzy urzędnicy MSW i członkowie rządu.
REKLAMA
W anonimowych rozmowach z "Timesem" i telewizją Sky News zwracają oni uwagę, że stanowisko Wielkiej Brytanii w takich sprawach było niezmienne od lat i prezentowała je również Theresa May, kiedy kierowała MSW w czasach administracji Davida Camerona. - Nasz kraj nie pozwala na egzekucje - tak jeszcze w zeszłym miesiącu mówił Ben Wallace, sekretarz stanu do spraw bezpeiczenstwa w MSW.
Przebywający w więzieniu mężczyźni należeli do komórki terorystycznej nazwanej przez zakładników mianem Beatlesów. Składała się z czterech znajomych, żyjących wcześniej w Londynie. Inny członek grupy, Mohammed Emwazi, zginął w Syrii w 2015 roku podczas nalotu drona. Kolejny, Aine Davis, jest w tureckim więzieniu. Z rąk "Beatlesów" zginęli między innymi:. pochodzący z Wielkiej Brytanii pracownik humanitarny Allan Hening i amerykański dziennikarz James Foley. Przeciwko ewentualnemu wyrokowi śmierci wypowiedziała się w BBC Diane Foley, matka dziennikarza, przekonując, że kara śmierci byłaby dla tych ludzi "łatwą ucieczką" i sprawiłaby, że "na gruncie nienawistnej ideologii" zostaliby męczennikami.
dcz
REKLAMA
REKLAMA