Nieznani sprawcy namalowali napis na ścianie siedziby elbląskich posłów PiS

Napis "Czas na sąd ostateczny" oraz wulgarne słowo zostały namalowane czerwoną farbą na ścianie budynku, w którym się mieści siedziba PiS w Elblągu. O akcie wandalizmu została poinformowana w poniedziałek policja, która będzie prowadzić postępowanie w tej sprawie.

2018-07-23, 14:24

Nieznani sprawcy namalowali napis na ścianie siedziby elbląskich posłów PiS
Zdewastowane biuro posła PiS. Foto: facebook.com/jerzy.wilk.92

Sytuacja miała miejsce prawdopodobnie w nocy z niedzieli na poniedziałek. Napis pojawił się na elewacji budynku, w pobliżu wejścia do biura zajmowanego przez posłów PiS: Jerzego Wilka i Adama Ołdakowskiego. 

Poseł Wilk, który powiadomił o zdarzeniu policję, powiedział PAP, że jest oburzony tą sytuacją. Zwrócił uwagę, że wulgaryzmy namalowano na ścianie zabytkowego budynku komunalnego, obok flag państwowych, które wiszą przed biurem poselskim. - Jeśli tak ma wyglądać dialog polityczny, to czego można spodziewać się w przyszłości? Obawiam się, że będzie coraz gorzej - mówił.

Polityk przypomniał, że napis tej samej treści pojawił się na elewacji budynku Kancelarii Sejmu podczas niedawnej demonstracji organizowanej między innymi przez Obywateli RP, Ogólnopolski Strajk Kobiet i KOD, której uczestnicy domagali się zmian w ustawach sądowniczych zgodnie z zaleceniami KE. 

Jak poinformował PAP komendant Krzysztof Nowacki, policja przyjęła zawiadomienie o zniszczeniu mienia i będzie prowadziła postępowanie w tej sprawie. Zaznaczył, że zależnie od wysokości szkody taki czyn może zostać zakwalifikowany jako wykroczenie lub przestępstwo. Dodał, że policja zabezpiecza zapisy monitoringu z kamer umieszczonych w pobliżu biura PiS.

REKLAMA

W ostatnich dniach zdewastowano biura parlamentarzystów PiS w Golubiu-Dobrzyniu i Wąbrzeźnie (woj. kujawsko-pomorskie); w obu przypadkach namalowano napisy "Czas na sąd ostateczny" i "PZPR". Jak informowała policja, w sprawie incydentu w Wąbrzeźnie zatrzymano 50-letnią mieszkankę województwa mazowieckiego, której przedstawiono zarzut propagowania ustroju totalitarnego. Po złożeniu wyjaśnień kobieta została zwolniona do domu. 

msze

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej