Raport CPT: niektóre więzienia w Polsce są przeludnione
Z najnowszego raportu Europejskiego Komitetu do spraw Zapobiegania Torturom oraz Nieludzkiemu i Poniżającemu Traktowaniu albo Karaniu (CPT) wynika, że Polska narusza prawa osób zatrzymanych i osadzonych. Raport został zaprezentowany w siedzibie Rzecznika Praw Obywatelskich i zawiera uwagi krytyczne wobec policji oraz służby więziennej.
2018-07-26, 16:57
Posłuchaj
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar wyjaśniał w czwartek podczas konferencji prasowej, że CPT to niezależny organ monitorujący miejsca pozbawienia wolności w państwach, które podpisały europejską konwencję o zapobieganiu torturom oraz nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu.
Adam Bodnar mówił, że w raporcie zwrócono uwagę na fakt, że Polska mimo otrzymanych wcześniej rekomendacji nie zastosowała zaleceń. Między innymi chodzi o przeludnienie w więzieniach. Od lat standard w Polsce to 3 metry kwadratowe na więźnia w celi wieloosobowej - tymczasem - tłumaczył Adam Bodnar, Komitet rekomenduje od kilku lat 4 metry kwadratowe.
Zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich Hanna Machińska wyjaśniała, że Komitet zwrócił uwagę na nadużycia do jakich dochodzi w komendach policji. Komitet - tłumaczyła Hanna Machińska - stwierdza, że dochodzi tam do przemocy wobec zatrzymanych, ograniczenia praw osób tymczasowo zatrzymanych, ograniczenia do dostępu do służby zdrowia, szczególnie przez osoby, które twierdzą, że doznały uszczerbku w wyniku działań policji.
Z kolei dyrektor Zespołu "Krajowy Mechanizm Prewencji" Przemysław Kazimirski mówił, że Komitet zwrócił również uwagę na ograniczenia praw zatrzymanych i osadzonych w ośrodkach penitencjarnych. Chodzi między innymi o brak 24-godzinnej opieki medycznej, ograniczenia kontaktu z adwokatem czy członkami rodziny osób zatrzymanych. Komitet wskazał tez na trzy sytuacje, które w jego opinii mogą świadczyć o stosowaniu tortur przez policję na osobach zatrzymanych przez funkcjonariuszy.
REKLAMA
CPT wezwał polski rząd do wyeliminowania z katalogu środków przymusu bezpośredniego, które mogą być stosowanie wobec nieletnich, kaftana bezpieczeństwa. Komitet uznał, że to środek stygmatyzujący i poniżający.
Zauważono także problem postępowania z pacjentami Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie. W jednostce tej przebywają po odbyciu kary osoby z zaburzeniami mogącymi powodować wysokie prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego zagrażającego życiu, zdrowiu lub wolności seksualnej innych osób. Wątpliwości Komitetu budzi sposób w jaki traktuje się odmawiających oddania się procesowi terapeutycznemu.
Adam Bodnar podkreślał, że Komitet w swoim raporcie nie tylko skrytykował Polskę. Pozytywnie ocenił między innymi kwestię codziennego funkcjonowania zakładów poprawczych, terapie stosowane w wizytowanym zakładzie psychiatrycznym oraz fakt zatrudnienia osadzonych w więzieniach.
Członkowie Komitetu w 2017 roku sprawdzili 25 jednostek penitencjarnych, dla dorosłych i nieletnich, strzeżone ośrodki dla cudzoziemców, szpitale psychiatryczne oraz zakład poprawczy.
REKLAMA
msze
REKLAMA