Belgia: fala upałów, ograniczenia zużycia wody i zagrożenie pożarowe

Znaną z deszczowej pogody Belgię dotknęła fala upałów. Władze wydały ostrzeżenia w związku z ryzykiem pożarów, a w niektórych częściach kraju administracyjnie ograniczono zużycie wody.

2018-07-27, 13:35

Belgia: fala upałów, ograniczenia zużycia wody i zagrożenie pożarowe
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Tom Wang/Shutterstock

Według belgijskiego Królewskiego Instytutu Meteorologicznego w piątek w kraju temperatura ma sięgać nawet 37 stopni Celsjusza. Beneluks nawiedziła susza jakiej nie było na tym obszarze Europy od dziesięcioleci. 

Ta wyjątkowa sytuacja zmusiła belgijskie władze do wprowadzenia na niektórych obszarach ograniczeń w korzystaniu z wody. Minister środowiska Carlo Di Antonio apelował przed kilkoma dniami o rozsądne odkręcanie kurków. Rolnicy zostali zmuszeni do tego, by ubiegać się pozwolenie na pobieranie wody z wodociągów. 

Ograniczenie to - jak podawał dziennik "La Libre" - wprowadzono w niektórych gminach w prowincji Namur i Luksemburg. Władze zachęcają też, by nie wypełniać przydomowych basenów, nie podlewać ogrodów i ograniczyć mycie samochodów. Zakaz korzystania z wężów ogrodowych wprowadzono we wschodniej i zachodniej Flandrii i prowincji Antwerpia.

Pełna gotowość

Niespotykaną suszę widać w miejskich parkach. Belgia, gdzie średnio pada około 200 dni w roku, nie ma systemów nawadniających tereny zielone. Z powodu braku opadów miejskie skwery, czy ogrody zamieniły się w wyschnięte place. Pracownicy Czerwonego Krzyża rozdają wodę bezdomnym w dużych miastach w całym kraju.

Upały są zagrożeniem dla wrzosowisk i lasów w Antwerpii i Limburgii. Władze radzą spacerowiczom i miłośnikom przyrody, by unikali takich miejsc ze względu na ryzyko pożaru.

"Przeciwpożarowe wieże obserwacyjne są obsadzone, strażacy są gotowi do ewentualnej interwencji. Radzimy wszystkim by nie spacerowali na tych obszarach. Niebezpieczeństwo pożaru jest zbyt wysokie. To po prostu za duże ryzyko" - powiedział cytowany przez publicznego nadawcę VRT Xavier Coppens z agencji zajmującej się m.in. lasami.

Z obserwacji przyrodników wynika, że większość roślin uschła, niektóre drzewa są w takim stanie jakby była już jesień. Eksperci uspokajają jednak, że sytuacja wróci do nomy, gdy zacznie padać.

dcz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej