Autobus wjechał na minę w Afganistanie. Zginęło 11 osób, 31 odniosło obrażenia
Wszystkie ofiary to cywile, w większości kobiety i dzieci. - Była to mina podłożona przez talibów, którzy chcieli uderzyć w siły bezpieczeństwa, ale trafiło na autobus z pasażerami - powiedział w rozmowie z AFP rzecznik policji w prowincji Farah, Muhibullah Muhib.
2018-07-31, 09:30
Jak poinformował rzecznik gubernatora prowincji Mohammad Naser Mehri, do incydentu doszło we wtorek nad ranem czasu lokalnego. - Autobus realizował połączenie z Heratu (na północnym zachodzie) do Kabulu (na wschodzie), gdy wjechał na minę ukrytą na drodze - mówił rzecznik.
AFP pisze, że wspierani przez Teheran talibowie zacieśniali kontrolę nad zachodnią prowincją Farah, która graniczy z Iranem, a wiosną tego roku ponownie przeprowadzili próbę zdobycia stolicy regionu - miasta o tej samej nazwie. W maju ofensywa została jednak odparta przez siły afgańskie i amerykańskie.
Według kabulskiego ośrodka analitycznego Afghanistan Analysts Network w 2017 roku talibowie trzykrotnie próbowali przejąć kontrolę nad miastem Farah. Walki w Afganistanie nasiliły się, odkąd prezydent USA Donald Trump przedstawił w sierpniu 2017 roku bardziej agresywną strategię. Dowodzone przez USA wojska przeprowadzają więcej ataków lotniczych, a talibowie odpowiadają zamachami bombowymi, zasadzkami i atakami na afgańskie siły bezpieczeństwa.
msze
REKLAMA