Polscy strażacy gaszący pożary w Szwecji zostaną przeniesieni w inny rejon
2018-07-31, 10:13
Część polskich strażaków pomagających w gaszeniu pożarów w Szwecji, zostanie przesunięta w inny rejon działań. Młodszy brygadier Tomasz Grelak poinformował, że taką decyzję podjęto w związku z przewidywaną zmianą kierunku wiatru.
W najbliższych godzinach sprawdzą swój sprzęt, a część z nich przejedzie bardziej na wschód strefy, w której do tej pory działali. Na razie oficjalny termin zakończenia misji Polaków w Szwecji, to 6 sierpnia. Miejscowe władze poinformowały, że zagraniczni strażacy pomagający w gaszeniu pożarów, zaczną opuszczać kraj w miarę, jak będą one wygaszane.
Polskich strażaków odwiedziła wczoraj następczyni szwedzkiego tronu, księżniczka Wiktoria. Jak poinformował dowodzący akcją młodszy brygadier Michał Langner z Komendy Głównej PSP, wizyta była niezapowiedziana - księżniczka przyjechała w chwili, gdy strażacy dogaszali pojedyncze pożary. - Podjechała kolumna samochodów, z jednego z nich wysiadła niepozornie wyglądająca, miła, młoda pani, która okazała się następczynią tronu Szwecji - relacjonował Michał Langner. Dodał, że rozmowę prowadzono po rosyjsku, ponieważ jeden ze strażaków biegle mówi w tym języku. - Księżniczka głównie pytała o to, jakiego rodzaju działania prowadziliśmy, jak nam się pracowało i jak oceniamy przyjęcie przez Szwedów, czy niczego nam nie brakuje - powiedział.
Podkreślił, że "była to sympatyczna rozmowa, bez żadnego kontekstu".
Grupy strażaków oraz sprzęt gaśniczy, w tym samoloty wysłało do Szwecji osiem państw Unii Europejskiej oraz Norwegia. Polska zadysponowała do działań 139 strażaków Państwowej Straży Pożarnej oraz 44 pojazdy.
koz