Nowa Zelandia: koty polują na lokalne gatunki. Będzie zakaz ich posiadania?
Władze niewielkiej miejscowści Omaui w Nowej Zelandii chcą zakazać posiadania kotów. Argumentują to zagrożeniem dla lokalnych gatunków zwierząt.
2018-08-31, 16:52
Pomysł władz Omaui przewiduje przepis według którego po śmierci czworonoga jego właściciel nie będzie mógł mieć następnego. W planach jest również czipowanie, rejestracja i sterylizacja wszystkich kotów w okolicy.
Zdaniem autorów zakazu koty stanowią zagrożenie dla lokalnych gatunków. Miejski monitoring uchwycił jak polują one na ptaki, owady czy gady. - Nie nienawidzimy kotów. Chcemy tylko, by nasze środowisko było bogatę w dziką florę i faunę - powiedział John Collins, lokalny działacz na rzecz ochrony środowiska.
Nie wszystkim mieszkańcom Omaui podoba się ta propozycja. Gazeta Otago Daily Times przytacza słowa jednego z nich, który porównuje zakaz posiadania kota do działan państwa policyjnego.
Nowa Zelandia i Australia słyną z endemicznych gatunków, których nie można spotkać w żadnym innym miejscu na świecie. Części z nich grozi wymarcie, jak twierdzą niektórzy również z winy polowań zwierząt domowych.
Koty przybyły na Nową Zelandię wraz osadnikami w XIX wieku. Szybko stały się równie popularnym towarzyszem człowieka co w innych częściach świata. 44% domostw w tym kraju ma co najmniej jednego kota.
msze/bbc/Otago Daily Times/NZCAC
REKLAMA