V Dzień Tradycji Rzeczypospolitej. "Polacy są ważnym i dumnym narodem"

- Znaczna część naszego społeczeństwa nadal jest wychowywana na powieściach Sienkiewicza. To wciąż jest ważny element budowania narodowej tożsamości - mówił podczas V Dnia Tradycji Rzeczypospolitej w Pułtusku, dr hab. Radosław Lolo z akademii humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora. - Trzeba wracać do czasów naszej największej chwały i świetności, którą uosabia husaria - dodał w rozmowie z PolskimRadiem24.pl.

2018-09-05, 14:00

V Dzień Tradycji Rzeczypospolitej. "Polacy są ważnym i dumnym narodem"
Rekonstruktorzy w roli XVII-wiecznego wojska. Foto: PolskieRadio24.pl

- To dobrze, że nawiązuje się do tych najchlubniejszych tradycji w miejscach historycznych, bo ma to wtedy dużo głębszy kontekst i pozwala lepiej zrozumieć siebie - ocenił dr hab. Radosław Lolo. Jego zdaniem, dziś jest "ogromna przestrzeń na historię".

- Można mówić przez dziewięćdziesiąt godzin wykładów i skala tego przekazu będzie mniejsza, niż jedna taka pozorowana szarża husarii. Widać, jak rekonstrukcje przemawiają do ludzkiej wyobraźni - stwierdził w rozmowie z PolskimRadiem24.pl gość V Dnia Tradycji Rzeczypospolitej, który odbył się w Pułtusku. To była żywa lekcja historii bogata w atrakcje takie jak: parada na cześć Wiktorii Wiedeńskiej z królem Janem III Sobieskim i Marysieńką, a także V Ogólnopolski Turniej Husarski, który był połączony z piknikiem rodzinnym na zamku w Pułtusku.

"Polacy są ważnym i dumnym narodem"

- To już jubileuszowy, piąty Dzień Tradycji Rzeczypospolitej. Zainteresowanie, jak widać, tą żywą lekcją historii jest ogromne. Patrząc na chwałę polskiego oręża budujmy w swoich sercach wielki patriotyzm, dumę narodową i poczucie z tego, że Polacy są ważnym i dumnym narodem w Europie - mówił obecny na miejscu minister środowiska Henryk Kowalczyk.

REKLAMA

Jak przyznał w rozmowie z reporterem PolskiegoRadia24.pl Dariusz Wasilewski, prezes fundacji "Obowiązek Polski", "z małego pomysłu zrodziło się wydarzenie, które ma dwa cele". - Z jednej strony integruje polskie środowisko rekonstrukcyjne. Do Pułtuska przyjeżdżają najlepsze reprezentacje husarzy z całej Polski - powiedział Wasilewski. - A drugi aspekt to pokazanie kultury i chwały oręża polskiego - dodał.

Na temat husarii podobnego zdania był Michał Kisiel. - Polska armia była niezwyciężona przez prawie dwieście lat. Często walczyła z wrogiem wielokrotnie przewyższającym liczebnością. W Europie nie było takiej drugiej - ocenił dyrektor Domu Polonii w Pułtusku.

"Venimus, vidimus et Deus vicit"

To było jedno z najważniejszych wydarzeń w historii Rzeczypospolitej. 12 września 1683 roku wojska pod wodzą króla Jana III Sobieskiego pokonały w Bitwie pod Wiedniem wojska Imperium Osmańskiego. Ofensywa muzułmańskiego kraju na chrześcijańską cześć Europy została zatrzymana, a polski król wysłał wtedy do papieża list z pamiętnymi słowami "Venimus, vidimus et Deus vicit" - "przybyliśmy, zobaczyliśmy, Bóg zwyciężył".

Aby upamiętnić to wydarzenie i samą postać Jana III Sobieskiego na Zamku w Pułtusku po raz piąty odbyły się obchody "Dni Tradycji Rzeczypospolitej". W sobotę, 1 września, zaprezentowano rekonstrukcję bitwy ze Szwecją na wyspie Alsen. W tym roku przypada 360 rocznica tej batalii. To właśnie w niej hetman Stefan Czarnecki przeprawił swoją dywizję przez cieśninę morską, co zostało uwiecznione w polskim hymnie słowami "jak Czarniecki do Poznania po szwedzkim zaborze, dla ojczyzny ratowania. wrócim się przez morze".

Po rekonstrukcji odbyło się wielkie ognisko sarmackie, przy którym publiczność oglądająca bitwę miała okazję porozmawiać i spędzić czas w towarzystwie rekonstruktorów.

W niedzielę, po mszy w Bazylice w Pułtusku w intencji Ojczyzny z udziałem XVII - wiecznego wojska Rzeczypospolitej, rozegrano V Ogólnopolski Turniej Husarski, w którym przedstawiciele Chorągwi Husarskich z Polski zaprezentowali swoje umiejętności walcząc o pierścień z Orłem Króla Jana III Sobieskiego.

mg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej