Zgoda ambasadorów UE na przedłużenie sankcji wobec Rosji
Unijne sankcje dyplomatyczne wobec Rosji za aneksję Krymu zostaną przedłużone o sześć miesięcy, do połowy marca. Polskie Radio ustaliło, że tak zdecydowali ambasadorowie krajów członkowskich na spotkaniu w Brukseli.
2018-09-05, 13:34
Posłuchaj
By weszły one w życie potrzebna jest jeszcze zgoda unijnych ministrów, która spodziewana jest w przyszłym tygodniu.
Separatyści z Krymu, rosyjscy politycy i wojskowi - oni są na czarnej liście. W sumie ponad 150 osób nadal będzie miało zakaz wjazdu do Unii i zablokowane pieniądze w europejskich bankach.
Także 44 firmy znajdujące się na czarnej liście będą miały nadal zamrożone aktywa we Wspólnocie. Decyzja ambasadorów o przedłużeniu tych sankcji zapadła bez dyskusji, podobnie jak w poprzednich latach. Ten rodzaj restrykcji nigdy nie wzbudzał kontrowersji. Inaczej jest z sankcjami ekonomicznymi. Zostały one wprawdzie niedawno ponownie przedłużone o kolejnych sześć miesięcy, do końca stycznia, ale za każdym razem z różnych stolic płyną sygnały, że należy rozważyć złagodzenie sankcji albo ich zniesienie.
Tak sugerują kraje, które utrzymują bliskie relacje gospodarcze z Rosją. Do tej pory przeważały jednak argumenty większości, że skoro porozumienie z Mińska o zawieszeniu broni na wschodzie Ukrainy nie jest realizowane, sankcje muszą być utrzymane.
REKLAMA
dcz
REKLAMA