Przejechali od Ziemi Ognistej po Alaskę. "Celem jest podróż sama w sobie"
Dwaj Polacy udowodnili, że niepełnosprawność nie jest przeszkodą dla przeżycia wielkiej przygody. Poruszający się na wózkach inwalidzkich Michał Woroch i Maciej Kamiński przejechali dwa kontynenty amerykańskie i w ostatnim etapie swojej wyprawy dotarli do Waszyngtonu.
2018-09-16, 07:14
Posłuchaj
Wyprawa Michała Worocha i Macieja Kamińskiego trwała prawie rok. Przejechali ponad 50 tysięcy kilometrów - z Buenos Aires do Ziemi Ognistej, a następnie na północ do Prudhoe Bay na Alasce. Ostatni etap podróży to przejazd do Waszyngtonu.
- Kiedyś byłem załamany, że jeździłem na wózku, ale przekonałem się, że podróż i trudne wyzwania mogą dawać przyjemność - powiedział Michał Woroch w wywiadzie dla Polskiego Radia.
Obaj podróżnicy poruszali się specjalnie przystosowanym, dwudziestoletnim Land Roverem. Po drodze doszło do awarii silnika i aby dokończyć podróż, musieli wrócić do kraju, by naprawić auto. Po 9 miesiącach przerwy powrócili na trasę i dokończyli wyprawę.
Na razie nie myślą o następnej.
REKLAMA
- Bardzo chcę zakończyć ten projekt, którego realizacja trwała 4 i pół roku. Chcę wrócić do kraju, znaleźć pracę i z bagażem doświadczeń, jakie zdobyłem, zacząć normalne życie - powiedział Michał Woroch.
Przed powrotem do Polski podróżników na wózkach czeka jednak jeszcze wizyta w Nowym Jorku, gdzie w środę 19 września będą gośćmi prestiżowego The Explorers Club na Manhattanie.
kpln
REKLAMA