Mateusz Morawiecki: zrobimy wszystko, by Łódź odzyskała swoje szanse rozwojowe

- Musi być program przywrócenia tożsamości przemysłowej Łodzi i całemu województwu - ocenił w sobotę premier Mateusz Morawiecki podczas konwencji regionalnej w Łodzi. Dodał, że należy dziś zrobić wszystko, żeby Łódź odzyskała swoje szanse rozwojowe.

2018-09-29, 12:21

Mateusz Morawiecki: zrobimy wszystko, by Łódź odzyskała swoje szanse rozwojowe

Posłuchaj

Premier Mateusz Morawiecki o wyborach samorządowych w Łodzi (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- My, jak jeździmy po Polsce od czasu do czasu śpiewamy sobie: do domu wrócimy, kiedy zwyciężymy, bo to ważna gra - mówił premier na konwencji samorządowej w Łodzi. - Tak, to jest bardzo ważna gra, kluczowa gra, żeby przywrócić świetność Łodzi, oczywiście w proporcjach do tamtego czasu sprzed ponad 100 lat, bo było wtedy też bardzo dużo biedy i nierówności, ale rozwój Łodzi był wtedy bezprecedensowy i na skalę całego świata podziwiany - podkreślił Morawiecki, odnosząc się do historii miasta.

Jego zdaniem, należy dziś zrobić wszystko, żeby Łódź odzyskała swoje szanse rozwojowe i swoją tożsamość przemysłową. W ocenie premiera "musi być program rozwoju i przywrócenia tożsamości przemysłowej Łodzi i całemu województwu". - To jest coś, co Łodzi i całemu województwu łódzkiemu jest bardzo pogrzebne - przywrócić tę industrialną przeszłość w przyszłości, czyli tworzyć tutaj nowe, zaawansowane technologicznie miejsca pracy - dodał Morawiecki.

Premier podkreślił, że w sytuacji "wyludniania się Łodzi" potrzebne są "dwa wielkie programy". - Jeden już się zadział - to jest nasz wielki program społeczny. Z tytułu naszych programów społecznych 500+, 300+, 75+, kilku innych, wpływa do województwa łódzkiego rocznie 1 mld 700 mln zł - wskazywał Morawiecki. - Jeśli widać, a mam nadzieję, że widać, że zmienia się życie Łodzi, województwa łódzkiego, to jest to wielka zasługa PiS, bo przynieśliśmy tutaj nadzieję, przyciągnęliśmy nowe inwestycje i nowe środki. Warto to wiedzieć, warto to podkreślać - zaznaczył szef rządu.

Drugim filarem - jak mówił szef rządu - jest polityka rozwojowa. - To jest wzrost liczby wysokopłatnych miejsc pracy. To jest to, co robimy. W czasach rządów PiS, teraz, maleje liczba godzin pracy przepracowanych rocznie o 35 godzin w 2016 i 2017 r., rośnie produktywność, rosną wynagrodzenia - wyliczał premier.

"Niech to będzie film z happy endem dla Łodzi" 

- Łódź była i jest miastem filmowców, napiszmy tutaj w Łodzi film na miarę Oskara. Mamy znakomitą ekipę filmową, mamy reżysera – Waldemara Budę - i niech to będzie film z happy endem dla Łodzi i jej mieszkańców, bo do tej pory, to co przez ostatnie osiem lat się działo, to była tragikomedia, czy coś w tym stylu – powiedział premier.

Szef rządu mówił też, że był niedawno - by uczcić symboliczną datę powstania Polskiego Państwa Podziemnego - przy grobie Michała Tokarzewskiego-Karaszewicza na warszawskich Powązkach. - Dosłownie kilka, kilkanaście metrów od niego pochowany jest również wasz krajan Julian Tuwim. On pisał w swojej Modlitwie: "Niech prawo zawsze prawo znaczy, a sprawiedliwość – sprawiedliwość" - wskazał premier, zwracając się do zebranych.

- Tego zawsze szukamy, tego poszukujemy we wszystkich nowych rozwiązaniach, także tych, które Waldek zaproponował dla Łodzi – powiedział. 

Morawiecki nawiązał również do polityków opozycji

Premier ocenił też podczas konwencji samorządowej, że silne grupy interesu - zarówno wewnątrzkrajowe, jak i zagraniczne - doprowadzały do tego, że "sukno Rzeczypospolitej było często rozrywane". - Nie było spójnej strategii gospodarczej i gospodarczo-społecznej, służącej całemu narodowi, służącej całemu społeczeństwu, takiej strategii, jaką wdrożyło PiS - stwierdził.

Morawiecki wskazywał na konieczność szybszego rozwoju, "gdzie wysiłki władz samorządowych i rządowych zwielokrotnią się". - Ku takiej Polsce musimy zmierzać. Naszą ciężką pracą, ku takiej wielkiej Łodzi, ziemi łódzkiej musimy zmierzać. Takie było marzenie i pragnienie naszych przodków, którzy 100 lat temu odbudowywali Polskę. Takie jest zadanie naszych wnuków - podkreślił. 

W ocenie szefa rządu Łódź była jednym z najmocniej poszkodowanych obszarów w Polsce przez okres transformacji. - Łódź potrzebuje specjalnego programu, potrzebuje programu z nowym, dobrym gospodarzem. Uczciwym, troskliwym, gospodarnym, sprawnym, efektywnym, z Waldemarem Budą - podkreślił. - Z nim przed Łodzią otworzą się nowe perspektywy - dodał.

REKLAMA

W trakcie wystąpienia premier porównywał obecny rząd z rządem PO-PSL. Jak powiedział, kiedy PiS przekazywało władzę w 2007 r. dług państwa wynosił 511 mld zł. - Po ośmiu latach rządów PO-PSL ten dług wynosił prawie 890 mld, ale uwaga - przez osiem lat również skonsumowano, dosłownie 160 mld z OFE i ok. 60 mld ze sprywatyzowanych, wyprzedawanych przedsiębiorstw - mówił.

- A więc z 510 mld zł na 1 bilion 100 mld, ponad 100 proc. wyższy dług po ośmiu latach - dodał.

Na koniec swojego wystąpienia Morawiecki nawiązał też do polityków opozycji, którzy "jeżdżą do innych stolic". - Jeżdżą po różnych stolicach, skarżą się, wołają po pomoc, szukają różnych sojuszników, a to tu przecież społeczeństwo polskie mówi to, czego potrzeba - powiedział Morawiecki.

Jak dodał, przedstawiciele PiS spotykają się co tydzień w różnych rejonach kraju z Polakami. - Bo tylko tak można rzeczywiście zrozumieć, czego Polacy potrzebują, nie w poszukiwaniu wsparcia za granicą - stwierdził premier.

kad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej