Rozpoczyna się tydzień noblowski. Z powodu skandalu nie będzie nagrody literackiej
W poniedziałek rozpoczyna się tydzień noblowski, podczas którego poznamy laureatów Nagrody Nobla w pięciu dziedzinach. W tym roku wyjątkowo - z powodu skandalu w Akademii Szwedzkiej - nie zostanie przyznana literacka Nagroda Nobla.
2018-09-30, 08:55
Tradycyjnie tydzień noblowski rozpocznie się od ogłoszenia w sztokholmskim Instytucie Karolinska laureata lub laureatów Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny. We wtorek Komitet Noblowski Królewskiej Szwedzkiej Akademii Nauk przyzna Nobla z fizyki, a dzień później z chemii.
W czwartek drzwi Sali Giełdy w gmachu Akademii Szwedzkiej na Starym Mieście w Sztokholmie pozostaną zamknięte. W ich progu nie stanie sekretarz Akademii i nie ogłosi laureata Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. Decyzja o nieprzyznawaniu w tym roku tej nagrody ma związek ze skandalem, jaki wybuchł jesienią ubiegłego roku, gdy francusko-szwedzki fotografik i reżyser Jean-Claude Arnault, mąż członkini Akademii Katariny Frostenson, został oskarżony o gwałty oraz o to, że był źródłem przecieków o laureatach literackiego Nobla. Arnault przebywa obecnie w areszcie, trwa jego proces.
Za rok 2 Noble literackie
Według pełniącego obowiązki sekretarza Akademii Szwedzkiej Andersa Olssona w 2019 roku poznamy dwóch laureatów literackiego Nobla, w tym za 2018 rok. Jednak stanie się tylko pod warunkiem, że Akademia załagodzi wewnętrzny konflikt, jaki wybuchł po aferze związanej z molestowaniem seksualnym, i wybierze nowych członków.
W związku z brakiem konsensusu w Akademii Szwedzkiej grupa ludzi kultury stworzyła Nową Akademię i postanowiła przyznać "alternatywnego Nobla". Sens powołania nowej nagrody jest jednak krytykowany, nie wiadomo też, jaka to będzie kwota pieniędzy. Laureat tego wyróżnienia ma zostać ogłoszony 12 października.
Wśród finalistów do alternatywnej nagrody znaleźli się: Haruki Murakami (poprosił o wycofanie swojej kandydatury) oraz Neil Gaiman, a także mniej znane w Polsce: Maryse Conde - francuska pisarka urodzona w Gwadelupie (na polski przełożono m.in. jej powieść "Ja, Tituba, czarownica z Salem") - oraz kanadyjska autorka wietnamskiego pochodzenia Kim Thuy. Początkowo w grupie nominowanych znalazła się także Olga Tokarczuk.
W piątek uwaga świata przeniesie się do stolicy Norwegii Oslo, gdzie Norweski Komitet Noblowski wskaże laureata Pokojowej Nagrody Nobla. To jedyny komitet noblowski, na który wpływ mają politycy - składa się on z pięciu osób wybieranych przez norweski parlament.
W poniedziałek 8 października w Sztokholmie poznamy laureata Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii. To dodatkowa nagroda, o której nie wspomina w swoim testamencie Nobel. Z tego powodu formalnie nazywana jest nagrodą banku Szwecji im. Alfreda Nobla.
Spada prestiż nagrody
Skandale i afery, jakie w ostatnim czasie miały miejsce w instytucjach przyznających Nagrodę Nobla, sprawiły, że spada prestiż tego słynnego wyróżnienia. Rezygnacja z ogłoszenia w tym roku laureata literackiej Nagrody Nobla nie jest przykrym wyjątkiem.
Decyzja Akademii Szwedzkiej jest uważana za historyczną. W tym roku literacki laur nie zostanie przyznany po raz pierwszy od 75 lat. Poprzednio stało się tak w latach 1940-1943 oraz 1935, 1918 i 1914.
Z liczącej pierwotnie 18 członków Akademii Szwedzkiej pozostało w niej już tylko 10 osób. W gremium zaczęło brakować literaturoznawców, a większość członków to językoznawcy.
Kilkanaście oskarżeń o wykorzystywanie seksualne
Masowe odejścia mają związek ze wspomnianym skandalem. Francusko-szwedzki fotografik i reżyser Jean-Claude Arnault, został oskarżony o gwałty oraz o to, że był źródłem przecieków o laureatach literackiego Nobla.
18 kobiet oskarżyło go o wykorzystywanie seksualne. Pięć z nich zdecydowało się złożyć doniesienie na policję z oskarżeniem o gwałt. Arnault przebywa obecnie w areszcie, czekając na wyrok. Nie przyznaje się do winy.
Z dochodzenia wszczętego na zlecenie byłej sekretarz Akademii Szwedzkiej Sary Danius wynika, że mąż Frostenson był źródłem przecieku o Nagrodzie Nobla dla Wisławy Szymborskiej (1996), Elfriede Jelinek (2004), Harolda Pintera (2005), Jean-Marie Gustave'a Le Clezio (2008), Patricka Modiano (2014), Swietłany Aleksijewicz (2015) oraz Boba Dylana (2016).
Śledztwo wykazało też, że w Akademii dochodziło do konfliktu interesów podczas podejmowania decyzji o hojnych dotacjach. Arnault prowadził klub kulturalny, na którego działalność otrzymywał pieniądze właśnie z Akademii.
Akademia Szwedzka chce przyznać w 2019 roku dwie literackie Nagrody Nobla, w tym jedną za 2018 rok. Według Carla-Henrika Heldina, dyrektora Fundacji Noblowskiej, która realizuje testament Alfreda Nobla, stanie się tak pod warunkiem, że Akademia upora się ze swoimi problemami. Mimo upływu kilku miesięcy gremium to jest jednak nadal wewnętrznie skłócone i nie uzupełniło swojego składu, mimo że specjalnie w tym celu status Akademii zmienił król Szwecji Karol XVI Gustaw. W Fundacji Noblowskiej zaczęto nawet myśleć o powierzeniu zadania wyboru laureatów literackiego Nobla innej instytucji. Według krytyka Mattiasa Berga ze szwedzkiego radia uzdrowienie jest trudne, gdyż "można odnieść wrażenie, że z Akademii dobrowolnie odeszli uczciwi, a pozostali uwikłani w sprawę Arnaulta".
Próba przyznania "alternatywnego" Nobla
Prestiż literackiej Nagrody Nobla może zostać osłabiony przez utworzenie Nowej Akademii, powołanej przez grupę ludzi kultury, aby przyznać "alternatywnego Nobla". Jej laureat ma zostać ogłoszony 12 października. Nowa Akademia nie ma zgody Fundacji Noblowskiej, więc wyróżnienie, które przyzna, nie jest formalnie Nagrodą Nobla.
W ostatnich latach nie najlepiej działo się także w szpitalu Instytutu Karolinska - słynnego ośrodka naukowego, którego komitet przyznaje Nagrodę Nobla z medycyny. W 2016 roku wybuchł skandal, gdy media ujawniły, że pracujący w Instytucie i uznawany za wybitnego specjalistę włoski chirurg Paolo Macchiarini jest oszustem. Na swoje eksperymenty na pacjentach szwedzkiego szpitala, którym wszczepiał sztuczną tchawicę, powodując ich śmierć, nie miał pozwolenia od komisji etycznej. Jego badania okazały się sfałszowane, a CV pseudonaukowca pełne było nieprawdziwych informacji (twierdził m.in., że był lekarzem papieża). Zamieszany w sprawę rektor Instytutu Anders Hamsten zasiadał w komitecie noblowskim.
Wiele nieprawidłowości wykryto także podczas budowy nowego szpitala Instytutu Karolinska. Miała to być najnowocześniejsza placówka na świecie, a przez sposób, w jaki skonstruowana została umowa partnerstwa publiczno-prywatnego, stała się symbolem najdroższej inwestycji w szwedzkiej służbie zdrowia. Zamiast 14 mld koron koszt przedsięwzięcia opiewa obecnie na 61 mld koron i może jeszcze wzrosnąć. Budowa jest opóźniona, a wiele technicznych rozwiązań nie działa jak powinno, co przyczyniło się nawet do śmierci pacjentów. Sprawa nowego szpitala jest badana przez powołaną przez rząd komisję.
W 2017 roku Fundacja Noblowska, aby zwiększyć atrakcyjność Nagrody Nobla, po ustabilizowaniu swoich finansów nadszarpniętych kryzysem finansowym z 2008 roku podjęła decyzję o podwyższeniu jej wartości pieniężnej z 8 mln koron do 9 mln koron.
bartos
REKLAMA
REKLAMA