Joachim Brudziński: praca ochotników ma taką samą wartość jak zawodowych strażaków

- Nigdy nie należy dzielić waszej służby jako gorszej, mniej potrzebnej, od służby PSP. Jesteście jak dwie ręce tego samego człowieka, tego samego ciała - nawzajem się uzupełniacie - podkreślił minister podczas uroczystości w podwarszawskim Radzyminie. Zaznaczył, że praca strażaków ochotników ma w oczach obywateli taką samą wartość jak praca w Państwowej Straży Pożarnej.

Zdaniem Joachima Brudzińskiego, profesjonalizm i wyszkolenie OSP są coraz lepsze. - Taka uroczystość jak ta - przekazanie nowego, średniego samochodu, wozu, do służby na rzecz mieszkańców waszej pięknej gminy - to najlepszy przykład i dowód wzajemnej współpracy - powiedział. Dodał, że "na bezpieczeństwie nie można oszczędzać", a za bezpieczeństwo odpowiadają wszyscy, zarówno władze państwowe, jak i samorządowe. Podziękował władzom samorządowym i przedstawicielom instytucji państwowych za dobrą współpracę.

- Są różne instytucje, różne sympatie, poglądy polityczne, ale cel jest jeden: bezpieczeństwo wszystkich Polaków. I chcę podkreślić również tutaj, w Radzyminie, że dla mnie jako ministra spraw wewnętrznych i administracji nie ma najmniejszego znaczenia, jakie sympatie, poglądy polityczne mają funkcjonariusze, jakie sympatie, poglądy polityczne mają druhowie, bo wierzę w to głęboko, że cel mamy jeden: zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim Polakom - mówił minister.

Joachim Brudziński przypomniał, że poprzedni szef MSWiA Mariusz Błaszczak stworzył fundusz modernizacji służb mundurowych, dzięki któremu do służb do 2020 roku popłynie 9 mld zł. - To właśnie rząd PiS, rząd premiera Mateusza Morawieckiego, wcześniej pani premier Beaty Szydło, zadbał o to, żeby OSP znalazły się w tym systemie programu modernizacyjnego służb mundurowych - przypomniał.

Zaznaczył, że w ramach tego programu do OSP popłynie prawie pół miliarda zł. W 2018 r. rząd przeznaczył na OSP 137 mln zł. - To o 13 mln więcej niż w roku ubiegłym. W procentach to o 30 proc. więcej niż w roku 2015. Takie są fakty - stwierdził szef MSWiA.

Joachim Brudziński poinformował również, że w Radzyminie za 8 mln zł z programu modernizacji służb mundurowych powstanie nowa komenda policji. - Ta komenda zostanie ukończona w 2020 r. Jest też decyzja (...), żeby stan liczebny funkcjonariuszy policji państwowej właśnie tu, w Radzyminie, zwiększyć z 34 do 40. To się przełoży na wasze bezpieczeństwo. Policja będzie bliżej ludzi, tak jak dzisiaj bliżej ludzi są funkcjonariusze PSP, tak jak chcemy wspierać dzisiaj ochotnicze straże pożarne - powiedział minister.

Komendant główny PSP gen. brygadier Leszek Suski podkreślił, że intensywne unowocześnianie systemu ochrony przeciwpożarowej, ratownictwa i ochrony ludności trwa "już drugi rok". Dodał, że najważniejszym czynnikiem rozwoju we wszystkich dziedzinach bezpieczeństwa, za które odpowiadają służby podległe MSWiA, jest program modernizacji służb mundurowych.

- Oprócz programu modernizacji w ostatnim okresie czasu udało nam się otrzymać dzięki panu ministrowi dodatkowe środki finansowe. Kilka dni temu PSP otrzymała dodatkowo 115 mln zł. Dzięki tym środkom PSP zmodernizuje i zakupi dodatkowy sprzęt, który zostanie przekazany do OSP - powiedział komendant.

Przekazany w piątek samochód strażacki kosztował prawie 850 tys. zł. Jego zakup był możliwy dzięki programowi wsparcia dla jednostek OSP, którego wartość przekracza 285 mln zł. W ramach programu zostaną kupione m.in. 382 wozy dla OSP w całej Polsce.

Wóz strażacki będzie wykorzystywany przez OSP Radzymin do gaszenia pożarów na terenach trudno dostępnych, m.in. w lasach. Samochód dysponuje silnikiem o mocy 280 KM i stałym napędem na cztery koła. Jest także przystosowany do holowania łodzi ratowniczej.

Ochotnicza Straż Pożarna w Radzyminie wyjeżdża do akcji ratowniczo-gaśniczych od 200 do 250 razy w ciągu roku. Wraz z przekazanym w piątek wozem dysponuje trzema pojazdami gaśniczymi: dwoma średnimi i jednym ciężkim oraz drabiną specjalną o zasięgu 30 metrów.

dn

REKLAMA