Wybory samorządowe 2018. Exit poll: nie będzie drugiej tury. Tadeusz Truskolaski prezydentem
Tadeusz Truskolaski (Komitet Wyborczy Wyborców Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska) z wynikiem 51,6 proc. wygrał wybory na prezydenta miasta - wynika z opublikowanego w niedzielę wieczorem sondażu Ipsos dla TVP, TVN i Polsatu.
2018-10-21, 22:51
Według Ipsos pozostali kandydaci uzyskali: Jacek Żalek (Komitet Wyborczy PiS) - 32,5 proc., Tadeusz Arłukowicz Komitet Wyborczy Wyborców Tadeusza Arłukowicza "Białystok na Tak" - 10,2 proc., Katarzyna Sztop-Rutkowska, Komitet Wyborczy Wyborców Inicjatywa dla Białegostoku - 4,5 proc., Stanisław Bartnik Stanisław Bartnik Spoza Sitwy - 4,5 proc.
- To jeszcze nie zwycięstwo, to wyniki exit poll - powiedział po ogłoszeniu sondażowych wyników w wyborach na prezydenta Białegostoku Tadeusz Truskolaski, który z ramienia Koalicji Obywatelskiej ponownie ubiega się o fotel prezydenta miasta.
Według sondażu Truskolaski zdobył 51,6 proc. poparcia, co oznacza, że - jeżeli potwierdzą to oficjalne wyniki wyborów - dalej pozostanie prezydentem Białegostoku. Byłaby to jego czwarta kadencja. Prezydentem miasta jest od 2006 r.
- Bardzo dziękuję, że tu jesteście, bardzo dziękuję za ten aplauz. To jeszcze nie zwycięstwo, to dopiero jest exit pool" - powiedział Truskolaski tuż po ogłoszeniu wyniku sondażu.
- Jest to bardzo dobry wynik, lepszy niż cztery lata temu, który daje szanse na zwycięstwo w pierwszej turze" - powiedział dziennikarzom Truskolaski tuż po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów. Dodał, że ma nadzieję, że ten wynik się "nie pogorszy". "Wystarczy, że się nie pogorszy, że jutro rano będziemy mogli powiedzieć, że Białystok dołączył do grupy kilku miast, w których było zwycięstwo w pierwszej turze - mówił Truskolaski.
Dziękował mieszkańcom miasta za oddane głosy. - Bo to ich zaufanie daje szanse na zwycięstwo w pierwszej turze, a więc pokazanie, że Białystok zmienia się w dobrym kierunku i że prezydent i jego współpracownicy dają gwarancję dalszego rozwoju tego miasta - mówił Truskolaski.
Jacek Żelek: mam nadzieję, że sondaż się nie potwierdzi
Kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Białegostoku Jacek Żalek ma nadzieję, że wynik sondażu dający zwycięstwo w pierwszej turze Tadeuszowi Truskolaskiemu nie potwierdzi się i za dwa tygodnie będzie II tura. Sondaż Ipsos daje Truskolaskiemu 51,6 proc. poparcia.
- Jestem przekonany, że jutro obudzimy się w rzeczywistości, która pozwoli nam dalej walczyć o to, żeby Białystok był miastem, które będzie miało otwartą szansę do rozwoju - mówił Jacek Żalek na spotkaniu sympatyków i działaczy PiS, tuż po ogłoszeniu w niedzielny wieczór wyników sondażu Ipsos w wyborach na prezydenta Białegostoku.
Według tego sondażu, dostał 32,5 proc. głosów, ale urzędujący prezydent Tadeusz Truskolaski, wspierany przez Koalicję Obywatelską - 51,6 proc.
Oznaczałoby to zwycięstwo Truskolaskiego już w I turze. "W ogóle nie przyjmuję złych scenariuszy, to byłby zły scenariusz dla Białegostoku" - powiedział Żalek dziennikarzom. Wyraził nadzieję, że wynik sondażu przy przyjęciu 3-procentowego błędu statystycznego może się jeszcze zmienić na tyle, że za dwa tygodnie dojdzie do II tury.
pkur
REKLAMA
REKLAMA