Wybory samorządowe. Zaskakujące wyniki kontrowersyjnych kandydatów

Hanna Zdanowska wygrała w pierwszej turze wyborów prezydenckich w Łodzi. Z sondażu Ipsos wynika, że głosowało na nią ponad 70 procent wyborców. To miażdżąca przewaga nad kandydatem Zjednoczonej Prawicy Waldemarem Budą, który uzyskał niespełna 25 pkt procentowych poparcia.

Łodzianie po raz kolejny docenili Zdanowską, pomimo niejasnej sytuacji prawnej, na którą uwagę zwracał przed wyborami m.in. Jacek Sasin.

Pod koniec września Sąd Apelacyjny podtrzymał wyrok w sprawie Hanny Zdanowskiej i jej partnera. Sąd uznał ich za winnych poświadczenia nieprawdy w dokumentach przedstawionych bankowi. Hanna Zdanowska została skazana na karę 20 tysięcy złotych grzywny.

Niezgodność prawna dotyczy możliwości kandydowania, a następnie pełnienia mandatu prezydenta miasta przez osobę skazaną prawomocnym wyrokiem na karę grzywny. Kodeks Wyborczy dopuszcza taką sytuację, natomiast ustawa o pracownikach samorządowych już nie. 

REKLAMA

- Jeśli nawet wojewoda łódzki podejmie decyzję w sprawie wygaśnięcia mojego mandatu, i tak ostateczne decyzje będą zapadać w ramach procedur sądowych - powiedziała prezydent Łodzi Hanna Zdanowska w telewizji WP.

Dodała, że wierzy w korzystne dla siebie rozstrzygnięcie. 

Seksizm nie przeszkadza wyborcom

Mieszkańcy Legionowa zdecydowali, że przez kolejne 5 lat na fotelu prezydenta miasta pozostanie Roman Smogorzewski. Od niedawna bezpartyjny samorządowiec, według sondażu exit poll, zbliżył się do łódzkiego wyniku Hanny Zdanowskiej, osiągając prawie 64 proc. poparcia. 

Roman Smogorzewski, rządzący Legionowem od 16 lat, zasłynął na początku października niewybrednymi dowcipami, kierowanymi do jego partyjnych koleżanek podczas konwencji wyborczej Porozumienia Samorządowego. 

REKLAMA

Szeroki materiał na temat sprawy Smogorzewskiego przygotował reporter portalu PolskieRadio24.pl Paweł Kurek.

Oskarżony o gwałt prezydent wciąż w grze

Czesław Małkowski to kandydat na prezydenta Olsztyna, który co prawda nie wygrał w cuglach wyścigu o fotel prezydencki, ale w drugiej turze najprawdopodobniej się znajdzie. Powalczy w niej z Piotrem Grzymowskim. 

Powiązany Artykuł

Olsztyn: zaginione karty do głosowania dotyczyły wyborów na prezydenta miasta

Małkowski stanął przed sądem, będąc oskarżonym o gwałt i molestowanie urzędniczki olsztyńskiego ratusza. W 2008 roku seksafera wstrząsnęła stolicą Warmii, a mieszkańcy w referendum zdecydowali o odwołaniu ówczesnego prezydenta. Teraz wraca on do gry. 

Śledztwo, podjęte dekadę temu, wykazało, że Czesław Małkowski dopuścił się molestowania kilku urzędniczek ratusza. Jedną z nich, będącą w ciąży, miał nawet zgwałcić. Trzy lata temu ostródzki sąd skazał go na 5 lat więzienia oraz 6-letni zakaz sprawowania kierowniczych urzędów w jednostkach samorządu terytorialnego. 

REKLAMA

Małkowski odwołał się od wyroku. Sąd Apelacyjny w Olsztynie zdecyduje o dalszych losach byłego prezydenta w najbliższym czasie.

kpln