Niemcy: wybory do landtagu w Hesji sprawdzianem dla rządu Merkel
Po niedawnych wyborach w Bawarii niedzielne głosowanie do landtagu w Hesji jest uważane za drugi ważny sprawdzian poparcia dla chadeków i socjaldemokratów oraz rządzącej w Niemczech koalicji CDU/CSI i SPD pod przewodnictwem kanclerz Angeli Merkel.
2018-10-28, 13:48
Posłuchaj
Agencja Reutera zwraca uwagę, że gdyby konserwatywny sojusznik Merkel w Hesji, Volker Bouffier, stracił pozycję szefa tamtejszego rządu, to jeszcze przed kongresem CDU na początku grudnia ośmieli to wrogów kanclerz, którzy mogą spróbować przyspieszyć jej upadek.
Innym zagrożeniem dla Merkel jest to, że jej partnerzy koalicyjni z SPD zajmą trzecie miejsce w Hesji, gdzie znajduje się centrum finansowe Niemiec, Frankfurt. Taki wynik zwiększyłby presję ze strony szeregów SPD, by ugrupowanie to wycofało się z koalicji z Merkel w rządzie federalnym - wskazuje Reuters.
Coraz większa liczba członków SPD uważa, że ich partia została nadszarpnięta przez sojusz z Merkel i najlepiej byłoby odbudować się w opozycji. Z takim podejściem nie zgadza się liderka SPD Andrea Nahles. - Nie jest wskazane, aby SPD działała pośpiesznie czy lekkomyślnie - zauważyła Nahles przed głosowaniem.
Wybory regionalne w Hesji rozpoczęły się w niedzielę o godz. 8 i potrwają do godz. 18 wieczorem. Wyników sondażowych należy spodziewać się tuż po zamknięciu lokali wyborczych.
REKLAMA
Uważana za potencjalną następczynię Merkel sekretarz generalna CDU Annegret Kramp-Karrenbauer ostrzegła SPD, że wycofanie się z koalicji rządowej po głosowaniu w Hesji doprowadzi do przedterminowych wyborów parlamentarnych w Niemczech. Według sondaży w przypadku takich wyborów SPD poniosłaby duże straty.
W wyborach do landtagu w Hesji CDU może liczyć na 28 proc. głosów, a SPD na 20 proc. - wynika z opublikowanego w czwartek sondażu ośrodka Forschungsgruppe Wahlen na zlecenie publicznej telewizji ZDF.
Zielonych może poprzeć ok. 20 proc. wyborców, co jest rekordowym wynikiem w historii wyborów do regionalnego parlamentu w Hesji. Za nimi plasuje się antyimigrancka Alternatywa dla Niemiec (AfD), na którą głos chce oddać 12 proc. wyborców. Kolejne miejsce przypada skrajnej Lewicy oraz liberalnej FDP - po 8 proc.
Niedzielne głosowanie w Hesji uważa się za kolejny sprawdzian poparcia dla chadeków i socjaldemokratów oraz rządzącej w Niemczech koalicji. W wyborach do landtagu Bawarii, które odbyły się 14 października, chadecy wygrali, ale otrzymali najgorszy wynik na poziomie regionalnym od blisko 70 lat, a SDP uzyskała najniższe poparcie w historii
REKLAMA
dn
REKLAMA