Czeka nas pochmurny dzień, gdzieniegdzie przelotne deszcze

Jak informuje IMGW, nad Europą dominuje rozległy układ wyżowy z centrami nad Czechami i w rejonie Uralu, jedynie krańce północno-zachodnie i północne są w zasięgu niżów. Polska znajduje się pod wpływem wyżu znad Czech, tylko na północnym wschodzie zaznacza się jeszcze wpływ płytkiej zatoki niżowej. Z północnego zachodu napływa chłodne powietrze polarne morskie.

Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 1011 hPa i będzie rosło.

W środę będzie zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Miejscami przelotne opady deszczu, zwłaszcza we wschodniej połowie kraju. Wysoko w Karpatach okresami opady śniegu. Temperatura maksymalna przeważnie od 9 st. do 11 st., chłodniej na Suwalszczyźnie i na południowym wschodzie oraz w kotlinach sudeckich: 8 st., a na Podhalu około 5 st. Wiatr umiarkowany, na wybrzeżu porywisty, zachodni i północno-zachodni.

W nocy na zachodzie kraju zachmurzenie przeważnie umiarkowane, ale miejscami mgły ograniczające widzialność do 200 m, lokalnie do 100 m. Na pozostałym obszarze zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami i miejscami słabe opady deszczu, a w Tatrach śniegu. Temperatura minimalna od 3 st. do 7 st., chłodniej miejscami na terenach podgórskich: od 0 st. do 3 st. Wiatr słaby, na wybrzeżu także umiarkowany, przeważnie z kierunków północnych i zachodnich.

W Warszawie w środę zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Okresami przelotne opady deszczu, po południu zanikające. Temperatura maksymalna 10 st. Wiatr słaby i umiarkowany, północno-zachodni. W nocy zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Temperatura minimalna 5 st. Wiatr słaby i umiarkowany, północno-zachodni. 

msze