Roman Giertych pozywa dziennikarzy TVP. Stacja zapowiada obronę
Adwokat Roman Giertych poinformował na Twitterze, że wystąpił z wnioskami o zadośćuczynienie wobec dziennikarzy TVP, którzy jego zdaniem naruszali jego dobre imię. Telewizja w oświadczeniu zapowiedziała ich obronę i działania przeciw Giertychowi.
2018-11-24, 20:43
"Będę konsekwentnie pozywał każdego dziennikarza i redaktora naczelnego każdego wydania za każdy materiał, który narusza moje dobra osobiste" - napisał Giertych na Twitterze.
W oświadczeniu Zarząd TVP napisał, że "groźby p. Romana Giertycha, pełnomocnika banksterów i skompromitowanych polityków, nie zastraszą ani nie powstrzymają dziennikarzy Telewizji Polskiej od podawania prawdy i wypełniania misji publicznej".
Zarząd TVP zapowiedział, że "podejmie zdecydowaną obronę dziennikarzy Telewizji Polskiej, którzy rzetelnie wypełniają swoje obowiązki i zawodową misję". W oświadczeniu poinformowano też, że zarząd zlecił analizę prawną ostatnich wypowiedzi Giertycha - czy nie naruszają chronionego prawem prasowym prawa do krytyki i odpowiedzialności karnej osób, które ją utrudniają lub tłumią.
Giertych zapowiada, że w przyszłym tygodniu skieruje pierwsze wezwanie o przeprosiny
Roman Giertych we wpisie z piątku w nocy stwierdził, że czas przypomnieć TVP, że w Polsce obowiązuje prawo i są niezależne sądy. - Od momentu, w którym złożyłem zawiadomienie na szefa KNF w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa korupcyjnego, trwa brutalny atak na mnie ze strony TVP - ocenił adwokat.
REKLAMA
Zaznaczył, że dotychczas ignorował działania dziennikarzy TVP skierowane przeciw niemu od 2015 r.
Zapowiedział, że w przyszłym tygodniu skieruje pierwsze wezwanie o przeprosiny i zapłatę 200 tys. zł na Caritas, lub Wielka Orkiestrę Świątecznej Pomocy do prowadzącej Wiadomości TVP Danuty Holeckiej. Według niego 19 listopada poświęciła mu pięć minut Wiadomościach, "które się sprowadzały do jednego, czarnego PR".
Zapowiedział, że jeśli takich przeprosin i wpłaty nie będzie, skieruje sprawę do sądu, a w kolejnych dniach będzie kierował do innych osób z TVP i samej telewizji publicznej kolejne wezwania i sprawy do sądu.
- Również kolejne ataki będą skutkowały natychmiastowym kierowaniem spraw sądowych - zapowiedział. Dodał, że wyznaczył i upoważnił dwójkę adwokatów z jego kancelarii, by dochodzili jego praw.
REKLAMA
dn
REKLAMA