Żołnierze żegnają kolegę i zapowiadają odnalezienie winnych
"Zrobimy wszystko aby znaleźć i ukarać tych, którzy przerwali Twoje młode życie" - takimi słowami pożegnano w środę w polskiej wojskowej bazie Ghazni st. szer. Grzegorza Bukowskiego, który zginął wczoraj w Afganistanie.`
2010-06-16, 12:24
W trakcie uroczystej zbiórki o godz. 05:30 czasu lokalnego na pasie startowym dla śmigłowców po raz ostatni oddano cześć poległemu żołnierzowi. Obecni byli Polacy, Amerykanie oraz Afgańczycy, a także grupa żołnierzy, która wspólnie z śp. st. szer. Bukowskim wykonywała swoje obowiązki.
„Miałeś wrócić do kraju dopiero za kilka miesięcy. Tak jak każdy z nas miałeś swoje plany, marzenia, które nigdy już nie zostaną zrealizowane. Pozostaniesz na zawsze w naszej pamięci. Żegnaj bohaterze!” – tak pożegnał swojego żołnierza płk Jacek Ostrowski, zastępca dowódcy Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie. I dodał, że polscy żołnierze podejmą szerokie działania, aby odnaleźć winnych jego śmierci.
Kapelan polskiego kontyngentu, ks. kpt. Rafał Kaproń zmówił uroczystą modlitwę za spokój duszy zmarłego żołnierza. Jeszcze wczoraj odprawiono Mszę Świętą w jego intencji. Modlono się za niego, jak i jego najbliższych w tak trudnych dla nich chwilach.
Po zakończeniu uroczystości śmigłowiec Mi-17 z ciałem st. szeregowego na pokładzie wykonał pożegnalny lot nad Ghazni i wystartował do bazy Bagram. Stamtąd zostanie ono wkrótce przetransportowane do kraju.
REKLAMA
rr, isaf.wp.mil.pl
REKLAMA