Świat oburzony po ataku. UE żąda śledztwa

Unia Europejska zaapelowała o dochodzenie ws. ofiar izraelskiego ataku na konwój, który próbował dopłynąć do Strefy Gazy.

2010-05-31, 17:09

Świat oburzony po ataku. UE żąda śledztwa

W akcji przeprowadzonej przez komandosów zginęło 10 osób - takie dane podaje oficjalnie izraelska armia, natomiast inne doniesienia mówią o 19 osobach zabitych i 26 osobach rannych.

Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton wezwała do otworzenia granicy Gazy w celu przepływu pomocy, towarów i ludzi.

Ashton "w imieniu Unii Europejskiej żąda, by przeprowadzono pełne śledztwo dotyczące okoliczności wydarzenia. Wzywa do niezwłocznego, trwałego i bezwarunkowego otwarcia przejścia w celu przepływu pomocy humanitarnej, towarów handlowych i osób do Gazy jak i z niej" - oznajmił rzecznik szefowej unijnej dyplomacji.

Dodał, że przedstawicielka UE wyraża głęboki żal z powodu wiadomości o ofiarach śmiertelnych i aktach przemocy, do których doszło w trakcie przejęcia konwoju.

"To było złamanie prawa międzynarodowego"

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego potępił atak izraelskich sił na konwój statków z pomocą humanitarną do Strefy Gazy. W oświadczeniu dla prasy Jerzy Buzek napisał, że to była nieusprawiedliwiona operacja, z użyciem niewspółmiernej siły.

„To było oczywiste i niedopuszczalne złamanie międzynarodowego prawa. Żądamy od Izraela natychmiastowych wyjaśnień i śledztwa przy zachowaniu pełnej przejrzystości" - podkreślił szef Europarlamentu.

REKLAMA

Ambasadorowie krajów Unii Europejskiej potępili izraelski atak i zażądali bezstronnego dochodzenia. Przedstawiciele unijnych państw spotkali się w Brukseli na nadzwyczajnym spotkaniu.

Ich oświadczenie jest zbieżne z wcześniejszymi deklaracjami Komisji Europejskiej i Europarlamentu. Te dwie instytucje także zażądały natychmiastowego śledztwa i wskazania winnych. W porannym ataku izraelskich komandosów na statki z pomocą humanitarną zginęło co najmniej 10 propalestyńskich aktywistów.

ONZ i AI potępiły atak

Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Navi Pillay i międzynarodowa organizacja Amnesty International potępiły "niewspółmierne użycie siły" przez izraelskich komandosów, którzy przejęli konwój z pomocą humanitarną dla Strefy Gazy.

Jak napisano w komunikacie, Wysoka Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka "jednoznacznie potępiła niewspółmierne, jak się wydaje, użycie siły" przez izraelskie wojsko podczas ataku na konwój, co "spowodowało śmierć i pozostawiło tylu rannych wśród ludzi, usiłujących przywieźć pomoc tak potrzebną ludności Gazy, która od ponad trzech lat cierpi z powodu blokady".

Francja potępiła atak na "flotę pokoju"

Także prezydent Francji Nicolas Sarkozy mówił o „nieproporcjonalnym użyciu siły" przez armię izraelską. Pałac Elizejski wydał komunikat potępiający atak na „flotę pokoju" udającą się do Strefy Gazy.

REKLAMA

Komunikat Pałacu Elizejskiego wyraża „głębokie poruszenie" Nicolasa Sarkozy'ego „tragicznymi konsekwencjami wojskowej operacji izraelskiej przeciwko « flocie pokoju » płynącej do Strefy Gazy".  Prezydent Francji przekazuje również kondolencje rodzinom ofiar.

Szef państwa francuskiego domaga się, by zostały wyjaśnione wszystkie okoliczności tragedii. Jego zdaniem, najnowsze wydarzenia na Bliskim Wschodnie pokazują, jak bardzo pilne jest wznowienie procesu pokojowego w tym regionie.

Interwencję przeciwko „flocie pokoju" starał się usprawiedliwić w wywiadzie dla telewizji francuskiej ambasador Izraela Daniel Shek. Jego zdaniem, operacja ta jest uzasadniona faktem, że Izrael jest - jak mówił - w stanie wojny".

Także polskie MSZ wyraziło "głębokie zaniepokojonie" wydarzeniami, które miały miejsce na wodach Morza Śródziemnego. W komunikacie napisano "Wzywamy stronę izraelską do szybkiego wyjaśnienia sprawy w niezależnym śledztwie".

REKLAMA

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski wyjaśnił, że takie stanowisko jest zbieżne z apelem szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton. Sikorski spotkał się w poniedziałek z Ashton w Warszawie.

"Wzrost napięcia na Bliskim Wschodzie"

Mieszkający w Polsce syryjski dziennikarz Zaher Sabader powiedział w rozmowie z Polskim Radiem, że prawdopodobnie Palestyńczycy zerwą teraz wznowione niedawno rozmowy pokojowe z Izraelem.

Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas określił akcję Izraela mianem masakry.

Zaher Sabader podkreśla, że wydarzenia na wodach międzynarodowych spowodują ogromny wzrost napięcia na Bliskim Wschodzie.

REKLAMA

Protesty w Stambule

Turcja potępiła izraelski atak na konwój statków. Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Ankarze stwierdziło, że był "nie do zaakceptowania". 

Około 10 tysięcy Turków protestowało w poniedziałek w Stambule przeciwko atakowi Izraela na konwój statków z pomocą dla Strefy Gazy. Demonstranci przeszli spod konsulatu Izraela w Stambule do głównego placu w mieście, wykrzykując hasła potępiające atak.

Wcześniej tego dnia manifestanci próbowali wedrzeć się do budynku tej placówki dyplomatycznej, lecz zostali powstrzymani przez policję. Następnie spalili izraelską flagę.

Netanjahu odwołał wizytę w USA

Rzecznik Białego Domu William Burton powiedział w poniedziałek: "Stany Zjednoczone głęboko ubolewają, że w wyniku ataku (sił izraelskich na konwój z pomocą dla Strefy Gazy) są zabici i ranni. Obecnie pracujemy nad zrozumieniem okoliczności, w wyniku których doszło do tej tragedii".

Tymczasem wbrew wcześniejszym zapowiedziom izraelski premier Benjamin Netanjahu nie uda się we wtorek do Waszyngtonu na spotkanie z prezydentem USA Barackiem Obamą.

REKLAMA

Atak sił izraelskich potępiła też Liga Arabska, która zwołała w tej sprawie na wtorek spotkanie w trybie nagłym.

to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej