Stany Zjednoczone grożą Rosji: wystąpimy z traktatu za 60 dni, jeśli nie przestaniecie go łamać
Stany Zjednoczone w ciągu 60 dni wycofają się z traktatu o likwidacji pocisków średniego zasięgu, jeśli Rosja nie przestanie go łamać. Poinformował o tym amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo w Brukseli, po pierwszym dniu narady ministrów spraw zagranicznych państw NATO.
2018-12-04, 20:03
Posłuchaj
Polityk oświadczył, że Stany Zjednoczone wciąż mają nadzieję, że relacje z Rosją mogą ulec poprawie. "To powiedziawszy, teraz ciężar spoczywa na Rosji , by doprowadzić do zmiany sytuacji. Tylko Rosjanie mogą uratować ten traktat" - podkreślił sekretarz stanu. Dodał, że jeśli Rosja przyzna się do łamania jego zapisów i w sposób pełny i przejrzysty zastosuje się do niego, Ameryka przyjmie z zadowoleniem taki rozwój wydarzeń.
Mike Pompeo powiedział, że Rosja rozmieściła baterie rakiet manewrujących SSC-8, których zasięg stwarza bezpośrednie zagrożenie dla Europy. Dziś Sojusz Północnoatlantycki po raz pierwszy oficjalnie oskarżył Rosję o łamanie zapisów traktatu z 1987 roku.
Ministrowie spraw zagranicznych NATO-wskich krajów napisali w oświadczeniu, że Moskwa rozwinęła system rakietowy, który stanowi poważne zagrożenie dla euroatlantyckiego bezpieczeństwa. Szef Sojuszu Jens Stoltenberg powiedział, że Rosja ma ostatnią szansę, by zastosować się do traktatu.- Jeśli Rosja nie zmieni zachowania, będziemy musieli się nauczyć żyć bez traktatu - oświadczył.
MSZ: "Traktat jest łamany przez Rosję"
Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz powiedział, że Polska popiera stanowisko Stanów Zjednoczonych. - Nie może być sytuacji, że jedna ze stron przestrzega porozumienia, a druga nie, wówczas daje to jej przewagę - oświadczył szef polskiej dyplomacji.
Nie zgodził się przy tym z opiniami, że zawieszenie udziału w traktacie doprowadzi do nowego wyścigu zbrojeń. - Ten wyścig zbrojeń właśnie trwa, traktat jest łamany, pogwałcony przez Rosję i to jest odpowiedź - podkreślił Jacek Czaputowicz.
pz