UE: tożsamość kulturowa będzie uwzględniana przy wyborze rodzin zastępczych
Dzieci, mieszkające za granicą, którą będą trafiać do rodzin zastępczych, będą musiały być umieszczane w tych bliskich kulturowo. Chodzi o zachowanie tego samego języka i wyznania. Tak zdecydowali ministrowie sprawiedliwości 28 krajów na spotkaniu w Brukseli, przyjmując polską poprawkę do unijnych przepisów.
2018-12-07, 14:00
Posłuchaj
Polska od lat zabiegała o zmianę rozporządzenia w tej sprawie. Jej postulat poparły na początku Węgry i Łotwa, dziś uzyskał on jednomyślną akceptację. Do tej pory każdy kraj postępował według własnego uznania, mimo że prawa dzieci określa konwencja ONZ.
- To zmieni sytuację polskich dzieci - skomentował po zakończeniu obrad wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak. Dodał, że coraz więcej jest małżeństw mieszanych, które się rozpadają, pojawiają się spory o dzieci i znane były przypadki, że ich dobro nie było brane pod uwagę.
- Polskie dzieci były umieszczane w rodzinach i otoczeniu zupełnie obcym wśród osób nieznających języka polskiego, wyznających inną religię, a organy państw obcych, które o tym rozstrzygały, zupełnie się tym kontekstem nie przejmowały - tłumaczył wiceminister sprawiedliwości.
Poinformował, że teraz to będzie niemożliwe. - Trzeba będzie uwzględniać ten kontekst kulturowy, podjąć próbę porozumienia z państwem z którego dziecko pochodzi, po to żeby znaleźć opiekunów dla dziecka, którzy pozwolą zachować ten kontekst kulturowy, językowy, narodowy, w którym dziecko wyrasta - powiedział Łukasz Piebiak.
REKLAMA
Podkreślał, że chodzi o to, żeby dziecka nie wynarodowić, nie wykorzenić z określonego kręgu kulturowego. Za nierespektowanie uzgodnionej dziś zasady dotyczącej tożsamości kulturowej będą grozić kary.
mr
REKLAMA