Telewizja nie płaci pracownikom. Skarga u prezydenta
Według niezależnego portalu Karta-97, białoruska telewizja państwowa ONT oszukała swoich pracowników. Około 35 osób związanych z drugim programem białoruskiej telewizji państwowej postanowiło poskarżyć się niezależnym mediom i prosić o pomoc niezależne związki zawodowe.
2010-06-16, 21:35
Telewizja państwowa podjęła w maju decyzję o nakręceniu filmu o księciu Witoldzie. Powołano zespół, który przygotował cały projekt i miał przystąpić do kręcenia filmu. Wczoraj zawieszono zdjęcia, a dziś okazało się, że żadna z osób zaangażowanych w ten projekt nie otrzyma pieniędzy za swoją pracę. „Z dnia na dzień znaleźliśmy się na ulicy bez pieniędzy" - napisali w jednym z listów protestacyjnych pracownicy telewizji.
Sprawą zajęło się mińskie kolegium adwokatów, którego specjaliści przygotowują pozew sądowy. Skargi zostaną skierowane również do prezydenta Aleksandra Łukaszenki, Prokuratora Generalnego i urzędu skarbowego. Niezależne białoruskie media twierdzą, że to początek finansowych kłopotów państwowych mediów.
REKLAMA