Walentynki: w zoo możesz nazwać karalucha imieniem swojego byłego/byłej

2019-02-13, 13:14

Walentynki: w zoo możesz nazwać karalucha imieniem swojego byłego/byłej
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: pixabay,com

Masz za sobą nieszczęśliwy związek? Zostałeś porzucony lub zraniony? Możesz sobie ulżyć – z okazji Walentynek brytyjskie zoo pozwala nazwać karalucha imieniem swojego byłego partnera. W Teksasie, w ramach podobnej akcji, karaluchy zostaną schrupane przez ''tłum surykatek''.

Z rozstaniem radzimy sobie na różne sposoby. Jedni przeżywają je w milczeniu, inni w ramach rewanżu tworzą laleczki voodoo. Zoo w hrabstwie Kent w Wielkiej Brytanii wpadło na dość nietypowy sposób kojenia zranionych serc – za niewielką opłatą można nazwać karalucha imieniem swojego byłego partnera. Wystarczy darowizna w wysokości 1,5 funta, która zostanie przeznaczona na opiekę nad zwierzętami w zoo Hemsley Conservation Centere.

Przez czas trwania akcji nazwy owadów będą wyświetlane na tablicy tuż przed wejściem do insektarium.

Po wpłacaniu darowizny otrzymujemy specjalny certyfikat, który uprawnia nas do darmowej wizyty w zoo w Hemsley Conservation Centere.

Nazwij karalucha imieniem byłego i nakarm nim surykatkę

Zoo El Paso w Teksasie wpadło na podobny pomysł w ramach walentynkowej akcji ''quit bugging me'' - pol. ''przestań mnie wkurzać'', ang. ''bug'' - pol. ''owad''. Podobnie jak w brytyjskim zoo, z racji wydarzenia internauci mogli nazywać karaluchy imionami swoich byłych. Z tą różnicą, że nowo ochrzczone owady mają być podane na pożarcie mieszkającym w zoo surykatkom.  

Aby ''nominować'' imię swojego ex należało wpisać je w komentarzu na Facebooku. 11 lutego zoo ogłosiło listę wybranych imion. Pracownicy El Paso gwarantują, że gdy nadejdzie pora karmienia, karaluchy zostaną pożarte przez ''tłum surykatek''. Transmisje z wydarzenia można będzie obejrzeć w Internecie w Walentynki o godz. 14:20 czasu lokalnego (w Polsce będzie to 21:20).

- To zabawny sposób, dzięki któremu możemy zaangażować społeczność w nasze codziennie działania wzbogacające – powiedziała Sara Borrego koordynatorka wydarzenia zoo. - Surykatki uwielbiają karaluchy jako przekąskę, stąd ciężko o lepszy sposób na świętowanie Walentynek od nakarmienia ich karaluchem o imieniu eks – dodała.

Jak podoba się Wam tak forma ''terapii'' po nieudanym związku?

 

 

Barbara Szczypiór /hemsleyconservationcentre.com/cbsnews.com

Polecane

Wróć do strony głównej