Algieria: Prezydent Abdelaziz Bouteflika zamierza ustąpić przed 28 kwietnia

Od ponad sześciu tygodni Algierczycy protestują, domagając się ustąpienia Abdelaziza Boutefliki z funkcji prezydenta. W ostatni piątek na ulice Algieru wyszło prawie milion osób. Według szacunków policji, była to największa demonstracja od czasu wybuchu niepokojów w tym kraju. Świadkowie twierdzą, że policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych wobec rzucających w nią kamieniami manifestantów. 

Dymisji rządzącego krajem od 20 lat prezydenta Boutefliki zażądał także w ubiegłym tygodniu szef algierskiej armii, generał Ahmed Gaed Salah. Generał oświadczył, że 82-letniego polityka należy uznać za niezdolnego do rządzenia krajem. Prezydent, który 5 lat temu doznał udaru, rzadko pokazuje się publicznie. 

W lutym przedstawiciele prezydenta zapowiadali, że Abdelaziz Bouteflika wystartuje w kwietniowych wyborach i będzie ubiegać się o kolejną kadencję. Po tej deklaracji na ulice miast wyszli studenci, którzy protestowali przeciwko dalszym rządom Boutefliki. Ostatecznie wybory prezydenckie zostały odwołane. 
Wkrótce w Algierii mają się rozpocząć prowadzone przez ONZ rozmowy o przyszłości kraju. 

msze

REKLAMA