Rzecznik TSUE po stronie polskiego rządu: pytania o praworządność niedopuszczalne
- Pytania polskich sądów do unijnego Trybunału Sprawiedliwości o model postępowania dyscyplinarnego są niedopuszczalne - przekazał rzecznik generalny TSUE. Dotyczą one obaw o niezawisłość sędziowską po wprowadzeniu systemu postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów. Rzecznik podzielił tym samym argumentację polskiego rządu, który wnioskował o odrzucenie pytań.
2019-09-24, 11:00
- Pytania o model postępowania dyscyplinarnego zadali sędziowie z Warszawy i Łodzi
- Polski rząd chciał odrzucenia pytań
- Przedstawiciele rzecznika praw obywatelskich apelowali o ich rozpatrzenie
- Rzecznik TSUE podzielił argumentację polskiego rządu
- Orzeczenia TSUE należy spodziewać się do końca roku
Powiązany Artykuł
TSUE: polski rząd chce odrzucenia pytań sądów z Łodzi i Warszawy, RPO wnosi o rozpatrzenie
Podczas rozprawy w połowie czerwca, pełnomocnik polskiego rządu i przedstawiciel Prokuratury Krajowej domagali się odrzucenia pytań przez sędziów, bo ich zdaniem nie dotyczyły one kolizji z unijnym prawem.
[Rozprawa w Luksemburgu] >>> Posłuchaj relacji Beaty Płomeckiej (IAR)
Taką samą argumentację prezentowali wtedy także przedstawiciele Komisji Europejskiej.
Sam model postępowania dyscyplinarnego jednak krytykowali i przypominali, że Komisja prowadzi w tej prawie postępowanie o naruszenie unijnego prawa.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Opinia rzecznika TSUE ws. reformy sądownictwa. Politycy oburzeni
Orzeczenie TSUE do końca roku
Innego zdania byli przedstawiciele rzecznika praw obywatelskich, którzy przekonywali, że Trybunał powinien się pochylić nad pytaniami, bo - jak mówili - polskie sądy są sądami unijnymi i sędziowie nie mogą być uznani za w pełni niezawisłych w sytuacji, gdy za wydanie orzeczenia mogą być pociągnięci do odpowiedzialności.
Dzisiejsza opinia rzecznika generalnego nie jest wiążąca dla sędziów Trybunału, ale mogą z niej skorzystać przy wydawaniu orzeczenia.
Należy się go spodziewać przed końcem tego roku.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Ryszard Terlecki o wyroku TSUE: szanujemy rozmaite opinie, ale niekoniecznie musimy się nimi przejmować
Obawy polskich sędziów o dyscyplinarki
Przypomnijmy - jedno z pytań zadał sędzia Igor Tuleya z Sądu Okręgowego w Warszawie. Rozpatrując sprawę karną, przesłał on do unijnego Trybunału Sprawiedliwości pytanie dotyczące postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów oraz wpływu polityków na ich przebieg.
Drugie pytanie zadał Sąd Okręgowy w Łodzi, który rozpatruje pozew miasta Łowicz przeciwko wojewodzie łódzkiemu. Sędziowie obawiają się ewentualnych konsekwencji dyscyplinarnych w razie wydania niekorzystnego orzeczenia dla Skarbu Państwa.
Beata Płomecka, Bruksela / kstar
REKLAMA
REKLAMA