USA: obrońcy życia zaskarżyli miasto. Sprzeciwiają się ograniczaniu wolności słowa
W Jackson w stanie Mississipi nowe prawo zakazało rozmów, edukacji i wręczania ulotek osobom zbliżającym się do jedynej w stanie kliniki aborcyjnej. Pozew przeciw zapisom złożyli prawnicy i proliferzy, którzy podkreślają, że ograniczono wolność wypowiedzi.
2019-10-15, 11:06
Decyzję miasta zaskarżyły Mississippi Justice Institute i członkowie organizacji pro-life Sidewalk Advocates for Life. Nowe zarządzenie precyzuje, że nie można zbliżać się do jakiejkolwiek osoby bez jej zgody, w celu "angażowania się w różne formy komunikacji, takie jak doradztwo, edukacja lub dystrybucja ulotek". Zakazano zgromadzeń i demonstrowania w promieniu 4,5 metra od kliniki aborcyjnej oraz wykorzystywania urządzeń nagłaśniających. Za złamanie zakazów grozi kara pieniężna w wysokości do 1000 dolarów i 90 dni więzienia.
- Nasi klienci angażują się w obronę wolności słowa i robią to w sposób pokojowy i pełen szacunku - mówi Aaron Rice, dyrektor Mississippi Justice Institute. - Bardzo troszczą się o nienarodzone dzieci i czują, że mają moralny obowiązek zaoferowania alternatywy dla wchodzących do placówki aborcyjnej. Nowe zarządzenie to próba uciszenia wolności wypowiedzi naszych klientów i jesteśmy dumni, że możemy być z nimi i bronić ich praw - dodał prawnik.
Pełne znaczenie wolności słowa
Powiązany Artykuł
Ujawnili kulisy handlu tkankami abortowanych dzieci. Dziennikarzom grozi proces
Jak wyjaśnia Pam Miller, współprzewodnicząca Sidewalk Advocates for Life w Jackson, "kobiety regularnie przyjmują naszą ofertę pomocy w nieoczekiwanej ciąży.” - Jesteśmy zaangażowani w niesienie kobietom pomocy, na jaką zasługują i nadal będziemy służyć kobietom z Missisipi w sposób pokojowy i przestrzegając prawa - mówi Miller, której organizacja pomogła 7 tysiącom kobiet i rodzin wybrać pomoc i życie dla swoich dzieci.
REKLAMA
- Niezależnie od tego, co ktoś myśli o poglądach naszych klientów, należy uznać, że mają oni do nich prawo. Równie ważne jest to, że mają oni prawo wyrazić swoje opinie i spróbować przekonać innych do przyjęcia ich poglądów. Takie jest pełne znaczenie wolnego społeczeństwa - podkreśla Aaron Rice.
pg, lifenewssite.com
REKLAMA