Małgorzata Kidawa-Błońska: wybór szefa partii to konieczność
- Wybór szefa partii i zmiana jej funkcjonowania są koniecznością, ale najważniejszy jest podział zadań i ułożenie klubu parlamentarnego - oceniła wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Podkreśliła, że ubieganie się o fotel liderki PO "nie jest jej marzeniem".
2019-10-21, 10:06
Wybory przewodniczącego PO - zgodnie z decyzją zarządu Platformy - mają się odbyć w terminie przewidzianym przez statut partii, a więc na początku przyszłego roku, kiedy zakończy się kadencja Grzegorza Schetyny.
Kidawa-Błońska była pytana w radiu RMF FM, czy będzie ubiegać się o fotel liderki ugrupowania. - Jeżeli będą wybory na szefa partii, ja taką decyzję może rozważę, może nie. Nie jest to moje marzenie - stwierdziła.
Powiązany Artykuł
"W oparach cygar i wina". "GW" o kulisach przegranej kampanii PO
- Wybór szefa partii, zmiana funkcjonowania partii jest koniecznością, to musi nastąpić. Ale to jest trzeci krok, bo pierwszy, najważniejszy, tu i teraz to jest Senat i Sejm, i nasz klub, bo od tego, jak będzie ułożony nasz klub, jak podzielimy zadania, będzie zależała przyszłość partii - oceniła.
Kto stanie na czele klubu Platformy?
Pytana o podnoszące się w PO głosy, że wybory przewodniczącego partii powinny odbyć się wcześniej, niż w styczniu przyszłego roku, stwierdziła, że wybory te "pewnie odbędą się wcześniej".
REKLAMA
Wskazywała jednocześnie, że wyborów tych nie da się zorganizować w ciągu dwóch tygodni, ponieważ kandydaci na przewodniczącego muszą przeprowadzić kampanię wyborczą w terenie. Ponadto, jak mówiła, trzeba przygotować samo głosowanie.
Na pytanie, kto stanie na czele klubu parlamentarnego KO, Kidawa-Błońska odpowiedziała, że "jest kilka osób, o których myśli". Wskazała, że od nowego szefa klubu oczekuje m.in. doświadczenia, także legislacyjnego, a także prezentacji zespołu, z którym będzie pracować oraz wizji funkcjonowania klubu.
Niepewna przyszłość Grzegorza Schetyny
Kidawa-Błońska poinformowała, że jest gotowa ponownie podjąć się funkcji wicemarszałka Sejmu, choć - jak zaznaczyła - decyzję w tej sprawie musi podąć klub. - Uważam, że mam doświadczenie w Sejmie, cenię Sejm - dodała.
Po wyborach parlamentarnych pojawiło się wiele głosów krytycznych wobec lidera PO Grzegorza Schetyny. Niektórzy jego koledzy partyjni, jak senator elekt KO Bogdan Zdrojewski zasugerowali, że powinien zrezygnować z kierowania Platformą.
REKLAMA
Lider wielkopolskich struktur PO Rafał Grupiński powiedział z kolei, że Schetyna "powinien zastanowić się nad zmianą swego najbliższego otoczenia". Wiceszef PO Borys Budka i posłanka Joanna Mucha nie wykluczyli startu w wyborach na przewodniczącego partii.
kad
REKLAMA