Od poniedziałku bez wiz do USA. Sprawdź, o czym należy pamiętać
Od poniedziałku Polska dołącza do amerykańskiego programu ruchu bezwizowego (Visa Waiver Program, VWP). By pojechać do USA, nie będzie już konieczna wiza, a tylko znacznie prostsza do uzyskania i tańsza zgoda w elektronicznym systemie autoryzacji (ESTA).
2019-11-11, 06:46
Decyzję o przyjęciu Polski do programu VWP od 11 listopada ogłosił w środę pełniący obowiązki szefa resortu bezpieczeństwa narodowego USA Kevin K. McAleenan. Oznacza ona zakończenie w Waszyngtonie wszystkich formalności w tej sprawie. Od poniedziałku, Narodowego Święta Niepodległości, Polacy będą mogli podróżować do Stanów Zjednoczonych bez wiz w celach turystycznych i biznesowych na okres do 90 dni.
Powiązany Artykuł
Bez wizy do USA już od 11 listopada. Jak zaplanować wyjazd?
W tym celu konieczne będą jednak: rejestracja i otrzymanie zgody na podróż w elektronicznym systemie autoryzacji, biometryczny paszport ważny przynajmniej 90 dni i bilet powrotny lub bilet na dalszą podróż z datą wyjazdu z USA.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] "Bez wizy do 90 dni". Co zmienia włączenie Polski do Programu Ruchu Bezwizowego?
Rejestracja w systemie ESTA kosztuje 14 USD i jest znacznie tańsza niż opłata wizowa (160 USD). Krótszy jest w jej przypadku również czas wypełniania elektronicznych formalności – ok. 20 minut. Rekomenduje się dokonanie tego na minimum 72 godziny przed przybyciem do USA.
Nie wszyscy dostaną się do USA bez wiz
Zgoda w systemie ESTA jest wydawana na dwa lata. W tym czasie można odwiedzać USA wielokrotnie, ale nie można podejmować pracy, a żaden pobyt nie może przekroczyć 90 dni. Podróżni z już otrzymaną wizą nie muszą ubiegać się o autoryzację ESTA i mogą dalej z niej korzystać.
>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Do USA bez wiz. Donald Trump podpisał historyczny dla Polski dokument
Autoryzacji na nowych zasadach nie otrzymają z reguły osoby, którym w przeszłości odmówiono wizy lub które "miały problemy mogące wpłynąć na prawo do otrzymania wizy, takie jak wyrok sądowy lub złamanie prawa imigracyjnego USA" – czytamy na stronie amerykańskiej ambasady w Polsce.
REKLAMA
Program ruchu bezwizowego nie obejmuje też osób, które po 1 marca 2011 roku odwiedziły Koreę Północną, Iran, Irak, Libię, Somalię, Sudan, Syrię lub Jemen. W przypadku braku otrzymania autoryzacji ESTA można ubiegać się o wizę w amerykańskiej ambasadzie lub konsulacie.
Ostateczna decyzja w rękach urzędnika służby imigracyjnej
Należy pamiętać, że ostateczna zgoda na wjazd na terytorium Stanów Zjednoczonych leży w kompetencjach amerykańskiego urzędnika służby imigracyjnej w porcie lub porcie lotniczym. Ma on prawo do odesłania każdej osoby, która wzbudzi jego podejrzenia. W praktyce jednak takie przypadki zdarzają się bardzo rzadko.
Strona amerykańska przyznaje, że przy decyzji o włączeniu Polski do programu ruchu bezwizowego, oprócz spraw związanych z bezpieczeństwem, nie bez znaczenia pozostawały argumenty natury ekonomicznej. Po 11 listopada można spodziewać się zwiększonej liczby turystów podróżujących znad Wisły do USA. Amerykanie liczą też na rozwój kontaktów biznesowych; program ruchu bezwizowego ułatwia Polakom m.in. przyjazdy na kilkudniowe konferencje biznesowe za oceanem.
dn
REKLAMA