"Politico" o Donaldzie Tusku: jest teraz "kulawym kaczorem"
Ustępujący przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk wygłosił w Kolegium Europejskim w Brugii przemowę, w której mówił m.in. o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE. Publicysta "Politico" David M. Herszenhorn, komentując wystąpienie, posłużył się angielskim określeniem "lame duck", które opisuje bezsilnego na końcu swojej kadencji polityka.
2019-11-14, 10:04
- Donald Tusk podsumował pięć lat na stanowisku szefa Rady Europejskiej
- Publicysta "Politico" ocenił, że Tusk to polityk bezsilny na końcu swojej kadencji
- Na stanowisku przewodniczącego RE 1 grudnia zastąpi go były premier Belgii Charles Michel
Powiązany Artykuł
D. Tusk znów straszy Brytyjczyków: po brexicie wasz kraj będzie outsiderem
Donald Tusk w przemówieniu podsumował swoje pięć lat na stanowisku szefa Rady Europejskiej. Podkreślił, że wyjście Wielkiej Brytanii z UE nie jest jeszcze przesądzone. - W tym meczu mieliśmy już dodatkowy czas gry, teraz mamy dogrywkę, być może będą rzuty karne. Walczcie, nie poddawajcie się! - zaapelował do Brytyjczyków w kontekście zaplanowanych na 12 grudnia wyborów parlamentarnych.
Mówił też o relacjach z Rosją, nazywając ten kraj "strategicznym problemem, a nie strategicznym partnerem". Stwierdził, że agresywna polityka Kremla była jednym z głównych wyzwań dla Unii Europejskiej.
"Politico", relacjonując przemowę Tuska, oceniło, że jest on teraz "bardzo kulawym kaczorem". Autor komentarza David M. Herszenhorn posłużył się angielskim określenie "lame duck", które opisuje bezsilnego na końcu swojej kadencji polityka.
- W sprawie brexitu Tusk zauważył, że Wielka Brytania pozostanie członkiem Unii do 30 listopada, czyli do końca jego kadencji, ale wcale się z tego nie ucieszył - czytamy w komentarzu.
Powiązany Artykuł
Donald Tusk zarobi więcej na bezrobociu niż jako prezydent Polski
"Niedyplomatyczny Tusk"
"Politico" napisało, że pod koniec przemówienia, "po żarcie, że nie można już wdrożyć wobec niego impeachmentu, Tusk powrócił z niedyplomatyczną otwartością do kwestii brexitu, mówiąc, że nadal ma nadzieję, iż zostanie powstrzymany".
- Wielokrotnie słyszałem od zwolenników brexitu, że chcą opuścić Unię Europejską, aby uczynić Wielką Brytanię ponownie wielką i wierzą, że tylko w pojedynkę może być naprawdę wielka - mówił Tusk. - W tych głosach można było usłyszeć tęsknotę za Imperium. Ale rzeczywistość jest dokładnie odwrotna. Tylko jako część zjednoczonej Europy Wielka Brytania może odgrywać globalną rolę - stwierdził.
Donald Tusk objął stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej w 2014 roku. 1 grudnia zastąpi go były premier Belgii Charles Michel.
REKLAMA
Politico / TVP.info / kstar
REKLAMA