Sojusz Białorusi i Rosji "może stworzyć niebezpieczną sytuację". Apel do państw UE
Liderzy białoruskiej opozycji i emigracji podpisali wspólną deklarację zaniepokojenia planami władz w Mińsku i Moskwie. Aleksander Łukaszenka i Władimir Putin chcą pogłębienia integracji między Białorusią a Rosją.
2019-12-02, 10:15
Posłuchaj
Sygnatariusze deklaracji zwracają uwagę na zagrożenie, jakie niesie zamiar prezydentów Władimira Putina i Aleksandra Łukaszenki podpisania 8 grudnia porozumień, które - jak czytamy - "umocnią zależność Białorusi od Rosji i potencjalnie zagrażają niezależności Białorusi".
Powiązany Artykuł
Aleksander Łukaszenka: chcemy mieć równe prawa w sojuszu z Rosją
Dokumenty szykowane w tajemnicy
Zauważają, że dokumenty mające wyznaczyć los białoruskiego narodu są przygotowywane "w pełnej tajemnicy, bez konsultacji z przedstawicielami społeczeństwa".
Autorzy deklaracji podkreślają, że ewentualne ograniczenie samodzielności Białorusi czy nawet wchłonięcie jej przez Rosję "może stworzyć zasadniczo inną i bardzo niebezpieczną sytuację geopolityczną w Europie, gdy rosyjskie wojska znajdą się 600 kilometrów bliżej od europejskich stolic".
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Marek Budzisz: musimy uprawiać aktywną politykę na Wschodzie
REKLAMA
Apelują do demokratycznych państw świata i Unii Europejskiej o potępienie wszelkich prób Rosji ograniczenia niezależności Białorusi oraz o wystąpienie z inicjatywą stania się gwarantem niezależności Białorusi na międzynarodowej arenie.
Sygnatariuszami byli m.in. politycy
Wśród sygnatariuszy dokumentu jest Stanisław Szuszkiewicz, były przewodniczący Rady Najwyższej Białorusi, Alona Anisim, prezes Towarzystwa Języka Białoruskiego, Mikoła Kazłou, lider Zjednoczonej Partii Obywatelskiej i Iwonka Surwiła, szefowa emigracyjnej Rady Białoruskiej Republiki Ludowej.
mbl
REKLAMA