Koniec z "czarnymi listami" między Rosją a Ukrainą
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew podjął decyzję o rezygnacji w stosunkach z Ukrainą, na zasadzie wzajemności, z praktyki tzw. czarnych list, czyli ograniczeń na wjazd - podała w piątek agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w rosyjskim MSZ.
2010-07-09, 21:17
Według tego źródła prezydent Rosji wydał już niezbędne polecenia w tej sprawie. Przedstawiciel MSZ wyjaśnił, że rezygnacja z praktyki czarnych list odpowiada nowemu charakterowi stosunków między Moskwą a Kijowem. Przypomniał, że Rosja "konsekwentnie opowiadała się" za zniesieniem tej praktyki.
Według ukraińskiego portalu Korrespondent.net czarne listy funkcjonowały w stosunkach między dwoma krajami przez ostatnie pięć lat, kiedy prezydentem Ukrainy był Wiktor Juszczenko. Z reguły Kijów zabraniał wjazdu na teren kraju któremuś z rosyjskich polityków, a Moskwa odpowiadała analogicznym krokiem - przypomina portal.
Ukraińskie służby uznawały za osoby niepożądane: szefa Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji Władimira Żyrinowskiego, deputowanego do rosyjskiej Dumy Konstantina Zatulina i mera Moskwy Jurija Łużkowa. Temu ostatniemu w maju 2008 roku Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zakazała bezterminowo wjazdu na Ukrainę z powodu jego wypowiedzi o statusie Sewastopola. Zakaz ten anulowano na początku czerwca 2010 roku.
rr
REKLAMA
REKLAMA