Polak wsadzil statek pasażerski na skały
Norweski statek pasażerski ze 113 osobami na pokładzie wszedł na skały przy brzegu archipelagu Svalbard na Morzu Arktycznym. Statkiem dowodzi polski kapitan, który posługiwał się przestarzałymi, przedwojennymi mapami morskimi.
2010-07-10, 19:37
Statek "Polar Star" jedyny na świecie lodołamacz obsługujący regularną linię pasażerską w rejonie archipelagu Svalbard, wpadł na skały przy brzegu jednej z wysp będącej ścisłym rezerwatem ptactwa. Mimo uszkodzenia dna statku nie nastąpiło skażenie morza i nikt nie odniósł obrażeń. "Polar Star" w asyście helikoptera oraz dwóch jednostek służb morskich dotarł do portu na wyspie Spitsbergen.
Tam okazało się, że kapitan posługiwał się nieaktualnymi, ponad siedemdziesięcioletnimi mapami otrzymanymi od armatora jednostki. Uznając jednak swą odpowiedzialność za wszystko co się dzieje na statku kapitan zgodził się zapłacić grzywnę równowartości 1900 euro.
mch
REKLAMA