Zabójcze upały w Europie. Coraz więcej zgonów
Francja, Niemcy, Wielka Brytania - takich upałów nie pamiętają tam od dawna. Władze ostrzegają : upał może zabić! Dotyczy to zwłaszcza osób starszych i chorych oraz dzieci.
2010-07-10, 19:44
W Paryżu trochę lepiej
Paryżanie oddychają z ulgą, ale mieszkańcy Alzacji i doliny Rodanu wciąż cierpią z powodu wysokich temperatur. We Francji wracają koszmarne wspomnienia z roku 2003, kiedy to z powodu upałów zmarło w tym kraju około 15 tysięcy osób.
Sobota była pierwszym dniem ulgi dla Paryżan i turystów zwiedzających stolicę Francji. Niebo nad miastem było wreszcie częściowo zachmurzone i temperytury spadły nieco poniżej 30 stopni Celsjusza.
Władze utrzymały za to stan gotowości w departamencie Rône, którego stolicą jest Lyon. W tym mieście temperatura wynosiła po południu 32 stopnie - 6 stopni więcej niż przeciętna temperatura o tej porze roku. Upały były jeszcze trudniejsze do wytrzymania w Alzacji, gdzie termometry wskazywały w niektórych miejscach do 37 stopni Celsjusza. W tych dwóch regionach merostwa miast i wsi mają za zadanie udostępnić mieszkańcom miejsca, w których można się ochłodzić. Do domów osób w podeszłym wieku zachodzą przedstawiciele samorządów i służb socjalnych, by przynieść im wodę i przy okazji sprawdzić, jak te najwrażliwsze na wysokie temperatury osoby wytrzymują upały.
Temperatura we Francji ma spaść jutro, ale wtedy w kraju mogą rozszaleć się burze.
REKLAMA
Najstarsi Niemcy nie pamiętają
Już w sobotę rano w wielu regionach Niemiec termometry pokazywały 30 stopni C. Upał był szczególnie uciążliwy dla tych, którzy wybrali się samochodami na wycieczki i urlopy i utknęli w długich korkach.
W ciągu dnia pogoda zrobiła się w Niemczech prawdziwie tropikalna. Temperatura wzrosła do prawie 40 stopni, w dodatku przy dużej wilgotności powietrza. Niemiecka Służba Meteorologiczna (DWD) nie wyklucza, że padnie rekord z sierpnia 2003 roku, kiedy w miejscowości Roth koło Norymbergi zmierzono 40,4 stopnia.
Lekkie ochłodzenie, ale tylko dla północno-zachodnich Niemiec DWD zapowiada najwcześniej na wtorek. Temperatura powinna tam spaść - choć nie na długo - do ok. 25 stopni. We wschodnich Niemczech nie widać na razie końca upałów.
Wczesnym popołudniem w sobotę termometry w Berlinie pokazywały 37,7 stopnia - informuje służba meteorologiczna Meteomedia. W Getyndze (Dolna Saksonia) było w południe "tylko" 31 stopni, ale z powodu dużej wilgotności powietrza odczuwało się ją jak 37 stopni - informuje DWD.
REKLAMA
Najchłodniej było w sobotę w Niemczech na szczycie najwyższej góry w tym kraju - Zugspitze. Meteomedia informuje, że na wysokości 2960 metrów n.p.m. zmierzono tam 11 stopni Celsjusza.
Wieczorem znad Francji mają dotrzeć nad Niemcy burze - ostrzega DWD, nie wykluczając wichur, ulew i gradobicia.
Brytyjczycy nie przyzwyczajeni
W Wielkiej Brytanii doszło w ciągu ostatnich dwóch tygodni do "kilkuset nadliczbowych zgonów", które mogą być związane z obecną falą upałów w tym kraju - poinformowały brytyjskie władze sanitarne.
REKLAMA
"Mieszkańców prosi się o zwracanie uwagi na osoby ze swego otoczenia, rodzinę i przyjaciół, po wzroście zgonów z powodu przedłużającej się fali upałów" - zaapelowało ministerstwo zdrowia w komunikacie.
Nadliczbowe zgony
- Zanotowano kilkaset nadliczbowych zgonów - powiedział natomiast rzecznik Agencji Ochrony Sanitarnej (HPA), który porównał liczbę zgonów w ciągu ostatnich dwóch tygodni z przeciętną w czerwcu i lipcu z ostatnich 10 lat.
- Są to jeszcze dane bardzo wstępne, ale eksperci sugerują, że przyczyną tego wzrostu mogła być częściowo fala upałów - podkreślił minister.
Główny urząd meteorologiczny (The Met Office) ostrzegł przed skutkami zdrowotnymi dusznej i parnej pogody we wschodniej i południowo-wschodniej Anglii, gdzie dzienna temperatura sięga 30 C, a nocna ok. 20 C. Wysoka temperatura w nocy uważana jest za największe zagrożenie dla ludzi cierpiących na dolegliwości zdrowotne, zwłaszcza układu oddechowego, osoby starsze i dzieci.
REKLAMA
Obecne półrocze uważane jest za najsuchsze w Wielkiej Brytanii od 80 lat. Zazwyczaj zielone londyńskie parki zamieniły się w ugory pożółkłych traw, a miejsca w cieniu są nieosiągalne. Trawa nie jest nawadniana, aby oszczędzać wodę.
Z obawy przed powtórzeniem się sytuacji z sierpnia 2003 roku, gdy upały dochodzące do 38 stopni Celsjusza spowodowały śmierć ponad 900 osób, ostrzeżono osoby starsze, by pamiętały o środkach ostrożności. Zaleca się im, by spędzały dzień w najchłodniejszym pokoju, zaopatrzyły się w napoje, unikały wychodzenia na ulicę między godziną 11-15, nie podróżowały metrem i powstrzymały się od wyczerpujących fizycznie czynności.
U południowych sąsiadów
Wysokie temperatury doskwierają Czechom. W całym kraju zanotowano rekordowe temperatury aż w 34 miejscach.
W pobliżu granicy z Polską stacja meteorologiczna w Hradcu Kralove zanotowała aż 34,4 stopnia Celsjusza. Również w Pradze temperatura przekroczyła wyraźnie granicę trzydziestu stopni. W jednej z dzielnic zarejestrowano nawet 35,1 stopnia. Temperatura była tam wyższa o jedną dziesiątą od rekordu z roku 1959.
REKLAMA
Służby meteorologiczne ostrzegają przed utrzymaniem się wielkich upałów aż do końca lipca. W nadchodzącym tygodniu słupek rtęci ma sięgać aż 36-37 stopni Celsjusza z wyjątkiem najbliższego wtorku.
We Włoszech jak w Afryce
45 stopni Celsjusza - taka była odczuwalna temperatura w sobotę w południe w środkowo-wschodniej części Sardynii. Upał daje się tam szczególnie we znaki z powodu dużej wilgotności powietrza, sięgającej nawet 100 procent.
Choć termometry na wyspie wskazywały około 35 stopni, to jednak odczuwalna temperatura była znacznie wyższa.
Według meteorologów drugim najgorętszym tego dnia miejscem we Włoszech była miejscowość Albenga w Ligurii, gdzie odczuwalna temperatura wynosiła 44 stopnie.
REKLAMA
Drugi tydzień w Italii utrzymują się afrykańskie upały, a obecny weekend - zdaniem synoptyków - będzie najgorętszy w czasie całego lata.
mch
REKLAMA