"Widać, że to przypadek". Internauci komentują incydent z udziałem operatora TVP w Senacie

- Operator kamery z TVP powinien przeprosić dyrektor gabinetu marszałka Senatu Małgorzatę Daszczyk - uważa szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. Jego zdaniem marszałek Tomasz Grodzki prowadzi walkę polityczną i kreuje się na ofiarę.

2020-01-14, 12:11

"Widać, że to przypadek". Internauci komentują incydent z udziałem operatora TVP w Senacie
Internauci komentują incydent z udziałem operatora TVP w Senacie. Foto: twitter.com/@PolskiSenat

Do zdarzenia doszło przed wejściem do Senatu. Podczas opuszczania budynku dyrektor gabinetu marszałka Senatu Małgorzata Daszczyk zderzyła się z operatorem kamery TVP. 

Po incydencie marszałek Senatu Tomasz Grodzki zażądał na Twitterze oficjalnych przeprosin od stacji telewizyjnej. 

Zdaniem szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka, operator kamery powinien przeprosić dyrektor kancelarii. Podkreślił on przy tym, że sam był świadkiem podobnych zdarzeń. - Sam byłem wielokrotnie w Sejmie w sytuacjach, w których operatorzy, dziennikarze czy politycy się przewracali. Sam, nie dalej jak przed Nowym Rokiem, podnosiłem jednego operatora z ziemi, bo tam się dzieją czasami takie sceny właśnie, gdzie ludzie na siebie wpadają. Jeżeli nie została ta pani przeproszona, to niedobrze - wspominał szef KPRM.

Wielu komentatorów podkreśla jednak, że incydent, który miał miejsce w Sejmie, jest zwykłym wypadkiem, które często mają miejsce w zatłoczonych korytarzach Sejmowych.

REKLAMA

AS

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej