Karnkowski: nawet w obliczu koronawirusa Koalicja Obywatelska nie jest skłonna do kompromisu
- Przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej są pierwszymi kandydatami do zarzutu o niemerytoryczne pytania podczas sejmowej debaty ws. koronawirusa. Nawet w obliczu zagrożenia nie są w stanie pójść na kompromis - mówił w Polskim Radiu 24 Krzysztof Karnkowski ("Gazeta Polska Codziennie"). Gościem Debaty Dnia był również Jakub Majmurek ("Krytyka Polityczna").
2020-03-02, 20:07
Posłuchaj
Podczas specjalnego, jednodniowego posiedzenia Sejmu w sprawie koronawirusa rząd przedstawił informacje o podjętych działaniach i o stanie przygotowań państwa związanych z zagrożeniami epidemicznymi w Polsce i Europie. Posiedzenie na prośbę prezydenta Andrzeja Dudy zwołała marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Prezydent mówił, że chce, by "rząd udzielił informacji na temat tego, jaka jest sytuacja w związku z szerzącą się w Europie epidemią zachorowań na koronawirusa". Andrzej Duda wziął udział w obradach. Zwrócił uwagę, że szczególnie merytoryczne pytania były zadawane przez posłów Lewicy.
"Ludzie nie potrzebują wzmagania poczucia zagrożenia"
Zdaniem Krzysztofa Karnkowskiego podczas sejmowej debaty dało się zauważyć porozumienie ponad podziałami ws. koronawirusa. Wyjątek, jego zdaniem, stanowili posłowie Koalicji Obywatelskiej. - To trochę powtórzenie wizji polityki, którą widzieliśmy przed wyborami parlamentarnymi. Ujawniła się totalność części opozycji. I nie był to odpowiedni moment. Wątpię, żeby ludziom odpowiadała strategia polegająca na powielaniu fake newsów i wzmaganiu poczucia zagrożenia. Oni posiadają własne obawy, nie potrzebują ich więcej - tłumaczył publicysta.
"Dyskusja wokół koronawirusa ugrzęzła w partyjnym błocie"
Jakub Majmurek podkreślił, że debata była potrzebna. - Społeczeństwo ma prawo do informacji, a odpowiednim miejscem jest parlament. Sam format był antagonistyczny, wymuszał polityczny spór. Być może lepszym pomysłem było zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego przez prezydenta - mówił publicysta. Jego zdaniem debata miała też "martwe momenty". - Cała dyskusja wokół koronawirusa ugrzęzła trochę w partyjnych zapasach, w błocie. Dobrze jednak, że debata się odbyła, że padły pytania. Te ze strony PSL i Lewicy były merytoryczne. Zwrócono m.in. uwagę, że polityka zdrowotna wiąże się z polityką pracy, że w Polsce ludzie chorzy pracują, bo boją się, że zostaną zwolnieni. Poruszono też problem osób, które nie mają ubezpieczenia zdrowotnego - dodał publicysta.
REKLAMA
Przed sejmową debatą prezydent Andrzej Duda spotkał się w sprawie koronawirusa z premierem Mateuszem Morawieckim, ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim i ministrem spraw wewnętrznych i administracji Mariuszem Kamińskim w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Wszystkie najbardziej aktualne informacje dotyczące koronawirusa można znaleźć na stronie gov.pl/koronawirus.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Debata dnia"
Prowadzi: Joanna Miziołek
Goście: Krzysztof Karnkowski ("Gazeta Polska Codziennie"), Jakub Majmurek ("Krytyka Polityczna")
Data emisji: 02.03.2020
Godzina emisji: 18.06
PR24
REKLAMA
REKLAMA