Naimski: elektrownie atomowe dadzą Polsce bezpieczeństwo energetyczne na dekady

2020-03-04, 17:00

Naimski:  elektrownie atomowe dadzą Polsce bezpieczeństwo energetyczne na dekady
Piotr Naimski . Foto: PAP/Przemysław Piątkowski

Stać nas w Polsce na to, żeby zbudować elektrownie atomowe – zapewnił Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, dodając, że rozwój energetyki nuklearnej zapewni nam bezpieczeństwo energetyczne na kolejne 60 lat.

Podczas środowej konferencji w Rudzie Śląskiej, poświęconej bezpieczeństwu i niezależności energetycznej Polski w kontekście Europejskiego Zielonego Ładu, Piotr Naimski zapewnił, że mimo planowanego rozwoju źródeł gazowych, OZE oraz energetyki nuklearnej, w perspektywie najbliższych 20-30 lat węgiel pozostanie ważną częścią polskiego miksu energetycznego.

Baltic Pipe zgodnie z terminami

Naimski poinformował, że projekt Baltic Pipe, czyli gazociąg łączący Polskę z szelfem norweskim, którym docelowo popłynie ok. 10 mld m sześc. gazu, jest realizowany zgodnie z harmonogramem i będzie ukończony w terminie, do 1 października 2022 roku.

Równolegle w różnych częściach kraju realizowanych jest ok. 30 projektów, zapewniających przepływ gazu z Wybrzeża w kierunku południowej granicy oraz na Ukrainę. Również one – zapewnił minister – postępują zgodnie z harmonogramem i mają być zakończone w latach 2021-22.

Miliardy na infrastrukturę przesyłową

Według ministra Piotra Naimskiego, w perspektywie najbliższych 10 lat Gaz - System wyda na inwestycje przesyłowe ok. 14 mld zł. A wraz z nakładami Polskich Sieci Elektroenergetycznych oraz PERN będzie to kwota przeszło 20 mld zł na infrastrukturę przesyłową. Natomiast budowa 6-9 gigawatów mocy w sektorze energetyki nuklearnej ma kosztować w tym czasie ok. 60 mld zł.

W kuluarach konferencji  w Rudzie Śląskiej, Piotr Naimski pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, doprecyzował informacje dotyczące szacunkowych inwestycji w infrastrukturę przesyłową oraz energetykę nuklearną.

Piotr Naimski oszacował, że  rozwój infrastruktury gazowej, paliwowej i energetycznej to wydatek na 10 lat rzędu 20-23 mld zł, natomiast rozwój energetyki atomowej to inwestycje na około 50-60 mld zł. Całość programu budowy energetyki nuklearnej może kosztować ok. 100-120 mld zł, które trzeba będzie wydać w ciągu 20 lat.

Piotr Naimski podkreślił, że bezpieczeństwo dostaw energii należy do fundamentów bezpieczeństwa państwa. Ocenił, że Europejski Zielony Ład oznacza dla Polski "olbrzymie zobowiązania i ciężary, przy uznaniu zasadności celu jako takiego", stąd – jak mówił – droga Polski do osiągnięcia tego celu musi być rozsądna i dobrze przemyślana.

-Musimy dbać o zróżnicowanie źródeł energii, surowców energetycznych oraz technologii stosowanych do wytwarzania energii elektrycznej i ciepła – podkreślił minister.

Krajowe surowce dają bezpieczeństwo

Zdaniem Piotra Naimskiego, bezpieczeństwo energetyczne Polski, powinno w dużym stopniu opierać się na krajowych surowcach energetycznych, a więc na węglu kamiennym i brunatnym oraz krajowym gazie, przy jednoczesnych staraniach służących obniżeniu emisyjności stosowanych technologii – zarówno jeśli chodzi o emisję pyłów i innych zanieczyszczeń, jak i dwutlenku węgla.


Piotr Naimski podkreślił konieczność rozwijania także odnawialnych źródeł energii (OZE), opartych m.in. na wietrze oraz słońcu. Jednak, aby utrzymać stabilność energetyki opartej o OZE, potrzebne są zróżnicowane źródła: węglowe, gazowe i nuklearne. Muszą być zdolne do stabilnej, bezawaryjnej produkcji energii przez co najmniej 8 tys. godzin rocznie – jako zabezpieczenie w okresie zmniejszonej (np. z powodu złej pogody) produkcji energii z OZE.



PolskieRadio24/IAR/PAP/sw

Polecane

Wróć do strony głównej