"Procedury zdały egzamin". Nowe informacje na temat koronawirusa w Polsce
- Wszystkie osoby, które podróżowały autobusem razem z pacjentem, u którego potwierdzono zarażenie koronawirusem, zostały poddane procedurze Głównego Inspektora Sanitarnego - poinformował w środę wiceminister zdrowia, Janusz Cieszyński, podczas wspólnej konferencji z szefem KPRM Michałem Dworczykiem. Chodzi o to, by zapobiec powstaniu dodatkowych ognisk wirusa.
2020-03-04, 19:59
Posłuchaj
W nocy z wtorku na środę potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce. Pacjent hospitalizowany jest w Zielonej Górze. Mężczyzna przyjechał do Polski z Niemiec, z Westfalii. Stan jego zdrowia jest dobry, a przebieg choroby łagodny. Podróżował do Polski autobusem.
Powiązany Artykuł
Minister zdrowia: nie ma potrzeby odwoływania planowych zabiegów
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Zidentyfikowano już osoby, które podróżowały z Niemiec z pacjentem "zero"
Po posiedzeniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego wiceminister podkreślał, że procedury związane z pierwszym potwierdzonym przypadkiem koronawirusa w Zielonej Górze zostały przeprowadzone modelowo. - Pacjent kontaktował się ze swoim lekarzem pierwszego kontaktu. Modelowe postępowanie: skierowanie pacjenta do odpowiednich służb, do stacji sanitarno-epidemiologicznej, następnie przewiezienie pacjenta do szpitala, objęcie kwarantanną domową tych osób, które miały z nim kontakt, przekazanie próbki z materiałem do Państwowego Zakładu Higieny - mówił.
REKLAMA
Jak dodał, test na obecność koronawirusa - ze względu na jego specyfikę - jest zawsze wykonywany podwójnie. - Jest podwójna weryfikacja. W ciągu 30 minut od weryfikacji taka informacja trafiła do Ministerstwa Zdrowia, do Głównego Inspektora Sanitarnego, o czym niezwłocznie poinformowaliśmy społeczeństwo rano podczas briefingu ministra zdrowia, Łukasza Szumowskiego - podkreślił.
Janusz Cieszyński informował też, że służby sanitarne są w kontakcie z osobami, które podróżowały autobusem razem z pacjentem zakażonym koronawirusem. - Będziemy tę sprawę do końca wyjaśniać, żeby nie było mowy o tym, że powstaną dodatkowe ogniska. Działamy zgodnie z procedurami, one zdały egzamin - powiedział wiceminister zdrowia.
REKLAMA
"Milion litrów środka dezynfekującego"
Michał Dworczyk po posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego poinformował zaś, że premier Mateusz Morawiecki przyjął raporty od wszystkich służb i od szefów resortów zaangażowanych w walkę z koronawirusem.
Mówiąc o pierwszym wykrytym przypadku koronawirusa w Polsce, Michał Dworczyk ocenił, że w związku z nim "sytuacja w Polsce się zmieniła". Poinformował on również, że premier wydał "konkretne zalecenia" podległym mu resortom związane z zagrożeniem epidemią i zapowiedział, że w najbliższy piątek zostaną one rozliczone. - Wtedy ponownie spotka się zespół kryzysowy - dodał.
Powiązany Artykuł
Grupa PZU włącza się do walki z koronawirusem. Uruchomiono specjalną infolinię
>>> [CZYTAJ TAKŻE] "Procedury zastosowano wzorcowo". Prezydent ws. koronawirusa w Polsce
REKLAMA
Premier w środę zlecił również Polfie Tarchomin i Orlenowi produkcję środków do dezynfekcji, w związku z tym, że "były sygnalizowane bardzo poważne ich braki".
Michał Dworczyk poinformował, że zostanie złożone zamówienie na milion litrów środka dezynfekującego, który zostanie dostarczony do wszystkich szkół w Polsce. Polfa Tarchomin będzie produkowała taki środek na potrzeby indywidualne - dodał.
REKLAMA
jp
REKLAMA