"Maseczki, gogle, rękawice". Transport materiałów medycznych z Chin dotrze jutro do Polski
W czwartek do Polski przyleci samolot z Chin z akcesoriami medycznymi - zapowiedział wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Wskazał, że będzie to transport realizowany na zamówienie KGHM.
2020-03-25, 14:00
Jacek Sasin mówiąc w Radiu Zet o samolocie, który wyleciał do Chin po sprzęt medyczny, podkreślił, że z tego co wie, "ten samolot ma w czwartek wrócić".
Powiązany Artykuł
Nowe dane policji ws. naruszeń przymusowej kwarantanny. Skontrolowano ponad 100 tys. osób
- To będzie pierwszy taki duży transport sprzętu medycznego, bardziej akcesoriów, maseczek, rękawic, czy gogli. Również te transporty organizują spółki Skarbu Państwa, nie tylko Agencja Rezerw Materiałowych - powiedział wicepremier.
KGHM, Orlen
Wicepremier wskazał, że transport, o którym mówił, został zamówiony przez KGHM.
Jak informuje spółka, "w ładowniach Dreamlinera z floty LOT znajdzie się między innymi: blisko 20 nowoczesnych respiratorów medycznych, 100 tysięcy sztuk kombinezonów, 500 tysięcy maseczek ochronnych oraz 200 tysięcy par gogli medycznych".
REKLAMA
- Za chwile będzie transport Orlenu, który zakupił kilka milionów maseczek. Pan prezes PKN Orlen Daniel Obajtek niezwykle aktywnie działa w tym zakresie, inne spółki również. Korzystamy z wszelkich możliwości, żeby pozyskiwać ten sprzęt - zapewnił.
Polski wzór
Pytany jaka ilość sprzętu dotrze do Polski, wicepremier powiedział, że "w każdej ilości, która jest nam potrzebna". Zastrzegł, że np. dane dotyczące zamówień Agencji Rezerw Materiałowych nie mogą być podawane do publicznej wiadomości.
Powiązany Artykuł
"Dalekowzroczny i przewidujący". Hiszpańskie media chwalą działania polskiego rządu
Pytany, czy reakcja Polski na epidemię nie była zbyt późna, Sasin oświadczył, że "jesteśmy na całym świecie chwaleni, pokazywani jako przykład kraju, który rzeczywiście bardzo szybko, błyskawicznie zareagował" w porównaniu z innymi krajami europejskimi, gdzie skala epidemii jest wielokrotnie większa niż w Polsce.
REKLAMA
Działania niestandardowe
Na pytanie o przyczyny zwolnienia szefa Agencji Rezerw Materiałowych Janusza Turka Sasin odpowiedział: "Zwolniono go dlatego, że zbyt trzymał się procedur, które były normalne w czasach, kiedy wszystko działało w sposób normalny. Dzisiaj trzeba podejmować działania niestandardowe, działania, które wykraczają często poza normalny tok funkcjonowania instytucji, takich również jak ARM. Bo to jest również instytucja państwa, którą pewne procedury i pewne ramy obowiązują".
Nowym szefem ARM został Leszek Polakowski.
PAP,KGHM,fc
REKLAMA