KE złagodziła krytykę ws. prawa medialnego w Niemczech. Zdecydował wpływ lobbystów
Według portalu Politico, niemieckie władze w styczniu poinformowały Komisję Europejską o swych zamiarach. Od tego czasu zaczęła się wymiana pism między Berlinem i Brukselą, która zgłaszała wątpliwości.
2020-05-01, 10:30
Posłuchaj
Dziennikarka Politico widziała dokumenty, w których Komisja pisała o niezgodności z unijnym prawem i negatywnym wpływie na jednolity rynek. Zostały one jednak złagodzone.
Powiązany Artykuł

Odmrażanie europejskiej gospodarki. Ekspert: KE na początku zupełnie się pogubiła
Co z pluralizmem w mediach?
W ostatecznej wersji nie znalazły się między innymi zapisy o braku uzasadnienia dla decyzji o zmianach w prawie i jasnego określenia zagrożeń dla pluralizmu w mediach. Politico donosi, że złagodzona krytyka nastąpiła po kilku interwencjach w Komisji niemieckich europosłów, przedstawicieli niemieckich landów, przemysłu audiowizualnego i firm lobbingowych, którzy apelowali o zmiany w dokumencie i przestrzegali przed negatywnymi konsekwencjami oraz przed zagrożeniem dla pluralizmu w mediach.
Zamiast dokumentu wzywającego niemieckie władze do zmian, została wysłana niewiążąca opinia.
pg
REKLAMA
REKLAMA