Doniesienia o złamaniu tajemnicy. Rada adwokacka pisze do rzecznika dyscyplinarnego ws. Giertycha
Prezydium Okręgowej Rady Adwokackiej zwróciło się do rzecznika dyscyplinarnego z prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie możliwego złamania tajemnicy adwokackiej przez Romana Giertycha - informuje TVP Info.
2020-06-01, 17:32
- Jako Prezydium Okręgowej Rady Adwokackiej kierujemy do rzecznika dyscyplinarnego pismo z prośbą o rozważenie podjęcia czynności w sprawie, na bazie materiałów medialnych, które się pojawiły do chwili obecnej - powiedział portalowi tvp.info rzecznik prasowy Rady, Michał Fertak.
Powiązany Artykuł
"Giertych złamał tajemnicę adwokacką?". Nowe informacje w sprawie zakupu maseczek
Decyzja o wysłaniu pisma do rzecznika została podjęta 1 czerwca podczas posiedzenia Prezydium Okręgowej Rady Adwokackiej. Jak wskazał Michał Fertak, o odpowiedzialności dyscyplinarnej rozstrzyga sąd. Postępowanie może zakończyć się m.in. upomnieniem, ale katalog kar obejmuje również wydalenie z zawodu.
Zwrot pieniędzy za maseczki
"Super Express" opisał w poniedziałek kulisy zakupu przez Ministerstwo Zdrowia maseczek ochronnych za 5 mln zł. Jak informowała w maju "Gazeta Wyborcza", resort kupił je od instruktora narciarskiego Łukasza G. Jak się później okazało, maseczki nie spełniały wymaganych norm, a resort zażądał od Łukasza G. zwrotu 5 mln zł.
Według "SE", instruktor pieniędzy oddać nie chciał i zwrócił się w tej sprawie do kancelarii adwokackiej Romana Giertycha. 6 maja Łukasz G. zawarł z kancelarią Giertycha umowę, za którą wystawiono fakturę na 20 tys. zł plus VAT, ale już dzień później przedsiębiorca wypowiedział Giertychowi pełnomocnictwo. Dlaczego?
REKLAMA
Rozgrywka polityczna
Powiązany Artykuł
PiS pyta, czy mec. Giertych brał udział w przygotowaniu "akcji hejtu" przeciwko ministrowi Szumowskiemu
TVP Info dotarło do korespondencji Łukasza G. z Romanem Giertychem. Biznesmen pisał do adwokata, że ten wprowadził go w błąd, a materiały powierzone mu w ramach tajemnicy adwokackiej znalazły się w mediach. "Jako pana klient stałem się marionetką w rozgrywce politycznej" – pisał Łukasz G., cytowany przez TVP Info, do mecenasa.
W wypowiedzeniu pełnomocnictwa Łukasz G. pisał m.in.: »Proszę o zachowanie tajemnicy przez pana mecenasa oraz wszystkie osoby obecne na spotkaniu, w tym pana Wojciecha Cz. I nie przekazywania do publicznych wiadomości treści rozmów i materiałów zdjęciowych i rozmów«" - czytamy w "SE".
Obecność dziennikarza?
"SE" zasugerował, że w rozmowach Giertycha i Łukasza G. uczestniczył dziennikarz Wojciech Czuchnowski, autor majowej publikacji "Gazety Wyborczej" na temat zakupu przez resort zdrowia maseczek od Łukasza G.
Roman Giertych, pytany, czy chodzi o dziennikarza "GW", nie chciał komentować sprawy. Sam Wojciech Czuchnowski odpowiedział natomiast "Super Expressowi": "Ujawnienie takiej informacji byłoby naruszeniem tajemnicy dziennikarskiej. Muszę chronić swoje źródła".
TVP Info/PAP/fc
REKLAMA
REKLAMA