Atak rosyjskich hakerów na Bundestag. UE pracuje nad nałożeniem sankcji
W Unii Europejskiej rozpoczęły się prace w sprawie nałożenia po raz pierwszy sankcji za cyberatak - dowiedziała się nieoficjalnie brukselska korespondentka Polskiego Radia, Beata Płomecka. Chodzi o atak rosyjskich hakerów na niemiecki Bundestag w 2015 roku.
2020-06-02, 19:00
Posłuchaj
Unia Europejska ma już przygotowane ramy prawne do nałożenia sankcji wobec osób czy firm odpowiedzialnych za cyberataki. Jednak kraje członkowskie jeszcze nikogo na czarną listę nie wpisały, choć toczyły się dyskusje na temat objęcia sankcjami rosyjskich i chińskich grup cyberprzestępców.
Powiązany Artykuł
"Oczekiwania Wielkiej Brytanii są nierealistyczne". Kolejna runda negocjacji z UE
Teraz o wykorzystanie przepisów sankcyjnych poprosiły Niemcy. Dyskusje na ten temat prowadzone są na razie na poziomie ekspertów, nie jest wykluczone, że w tym tygodniu sprawą zajmą się unijni ambasadorowie.
Hakerzy z dostępem do skrzynek e-mailowych biura poselskiego kanclerz Angeli Merkel
W 2015 roku grupa rosyjskich hakerów przejęła kontrolę nad siecią komputerową niemieckiego Bundestagu.
REKLAMA
CZYTAJ RÓWNIEŻ >>> Czechy otwierają granice. Polska uznana za kraj epidemiologicznie bezpieczny
Niemieckie media informowały, że hakerom udało się uzyskać dostęp do dwóch skrzynek e-mailowych biura poselskiego kanclerz Angeli Merkel.
O odegranie wiodącej roli w ataku Niemcy oskarżają byłego oficera rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU. Chcą, by on najpierw został objęty unijnymi sankcjami.
kad
REKLAMA
REKLAMA