Biura podróży już oferują wczasy w Bułgarii i Chorwacji. Wkrótce odmrażanie kolejnych kierunków

2020-06-19, 18:40

Biura podróży już oferują wczasy w Bułgarii i Chorwacji. Wkrótce odmrażanie kolejnych kierunków
Dalej niemożliwe są wyloty na wczasy do popularnych wśród Polaków kierunków pozaeuropejskich, jak Tajlandia, Dominikana czy Kuba. Foto: shutterstock.com/alexmak7

Na wakacyjny urlop będzie można w tym roku wybrać się również za granicę. Kolejne kraje otwierają się dla Polaków. Już dziś można kupić wczasy m.in. w Bułgarii czy Chorwacji. - Mniej więcej od 11 lipca wejdą do obiegu turystycznego Turcja, Tunezja, Maroko, czyli pozostałe kraje, które cieszyły się dużym powodzeniem - mówi portalowi PolskieRadio24.pl Marek Kamieński z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych. 

Powiązany Artykuł

shutterstock_podroze ubezpiecznie 1200.jpg
Wyjeżdżasz na wakacje? Sprawdź czy ubezpieczenie obejmuje ryzyko zakażenia koronawirusem

Branża turystyczna była jedną z najbardziej poszkodowanych gałęzi gospodarki w związku z pandemią koronawirusa. Zamknięcie granic i wstrzymanie ruchu lotniczego nad Europą spowodowało, że biura podróży musiały odwołać zaplanowane imprezy turystyczne. Po trzech miesiącach sytuacja wraca do normy. W połowie czerwca zniesione zostało rządowe rozporządzenie o zakazie lotów w ruchu międzynarodowym. Dzięki temu część przewoźników już w tym tygodniu uruchomiła loty rejsowe z i do Polski. Z wakacyjną ofensywą wystartowały również biura podróży, choć należy zaznaczyć, że ich oferta jest na razie ograniczona do kilku państw.

Czytaj także:

- Poszczególni organizatorzy sprzedają wczasy do miejsc, do których już dziś możemy latać. Są to przede wszystkim Bułgaria, Chorwacja, część Hiszpanii oraz greckie wyspy jak, np. Kreta, Korfu, Rodos czy Zakynthos - mówi portalowi PolskieRadio24.pl Marek Kamieński z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych. Biura podróży oferują również wczasy we Włoszech, ale głównie do regionów południowych, gdzie pandemia koronawirusa nie była aż tak intensywna jak na północy. Są to m.in. Kalabria, Sardynia czy Sycylia. Wczasy we wspomnianych miejscach są oferowane przeważnie od lipca. Nieco dłużej przyjdzie nam poczekać na inne popularne wśród Polaków kierunki wakacyjnych wyjazdów.

Do kilku państw wciąż nie polecimy z biura podróży

- Mniej więcej od 11 lipca wejdzie do obiegu turystycznego Turcja, Tunezja, Maroko, czyli pozostałe kraje, które też cieszyły się dużym powodzeniem - mówi Kamieński. Od połowy lipca możliwe będą w ramach biur podróży wyloty również do popularnych kierunków w Hiszpanii takich jak Costa del Sol czy Costa de Almeria.

Powiązany Artykuł

dzieci wakacje samochód bagaże 120.jpg
Jadwiga Emilewicz podała szczegóły ws. bonu turystycznego. Sprawdź, kto z niego skorzysta

- Dziś do tych krajów nie możemy jeszcze polecieć. Do tej listy należy dopisać również Portugalię, Cypr Północny, Gruzję czy Izrael - tłumaczy przedstawiciel OSAT. Należy podkreślić, że chodzi o lot z biurem podróży, bo np. do Portugalii możemy dostać się już na własną rękę, a od 1 lipca będzie to możliwe również w przypadku Gruzji czy Malty. Ekspert poleca jednak zakup wakacyjnych wyjazdów u organizatorów imprez turystycznych, bo jest to bezpieczniejsza forma wakacji, gdyby znów miało dojść do pandemii i konieczne byłoby odwołanie imprez.

- Kupujmy wakacje w zorganizowanych biurach podróży, czyli takich, które są zarejestrowane w centralnym rejestrze organizatorów turystyki i podlegają pod ustawę. Wtedy klient ma uprawienia i może żądać różnych zwrotów w momencie, kiedy dzieje się coś nie tak z umową, którą zawarł. Jeśli organizujemy imprezę na własną rękę, to znaczy w jednej firmie kupujemy loty, a w innym miejscu nocleg, to w przypadku problemów klient musi martwić się samodzielnie. Przy imprezie organizowanej przez biuro, mamy pewność, że pieniądze zostaną nam zwrócone lub wymienione na voucher - tłumaczy Kamieński. I dodaje, że tyczy się to również imprez z dojazdem własnym, które są popularne zwłaszcza w takich kierunkach, jak Chorwacja i Czarnogóra.

Na Bałkany tak, ale nie wszędzie

Do wspomnianych dwóch państw od najbliższej soboty (20 czerwca) można będzie dotrzeć drogą lądową nie tylko przez Czechy, Austrię i Słowenię (ten ostatni kraj trzeba opuścić w ciągu 24 h), ale również przez Słowację i Węgry, które otworzyły granicę dla Polaków kolejno od 20 i 18 czerwca. Wśród państw bałtyckich niedostępne dla Polaków jako miejsce wczasów pozostają Słowenia, Macedonia Północna oraz Bośnia i Hercegowina. W przypadku pierwszego ze wspomnianych państw, po wjeździe należy przejść obowiązkową 14-dniową kwarantannę (wyłączony z tego jest tranzyt w ciągu 24 h). Bez problemu na wakacje własnym autem dotrzemy również do Włoch czy Francji przez Niemcy.

Dalej niemożliwe są wyloty na wczasy do popularnych wśród Polaków kierunków pozaeuropejskich jak Tajlandia, Dominikana czy Kuba. Bez problemów można natomiast udać się na urlop nad polskie morze, w góry czy na Mazury. Tutaj jedyną przeszkodą może być tylko brak wolnych miejsc w hotelach i pensjonatach. Jak wynika z danych Google dotyczących najczęściej wyszukiwanych fraz, aż 84 proc. Polaków planuje w tym roku spędzić wakacje w ojczyźnie. Dla przykładu przed rokiem te same dane statystyczne wynosiły 60 proc. 

MF, PolskieRadio24.pl

Polecane

Wróć do strony głównej